Przegląd: Balerinki lace up

3/03/2016

Witajcie!

Dziś trochę o trendzie, który wyjątkowo dobrze przyjął się w modzie ostatnimi czasy. Początkowo sznurowane balerinki mogliśmy podziwiać na stronach zagranicznych blogerek, a w ostatnim roku moda ta dotarła również do Polski. Muszę przyznać, że i ja jej uległam ;) Są bardzo zgrabne, wysmuklają stopę i nie spadają w trakcie chodzenia. Pierwsze pary dostępne były w Parfois w kolorach: czarny i beżowy, później przyszła pora na brąz. Kolejnym sklepem, który w swoim asortymencie posiadał takie lace upy była Zara. A teraz? Możemy naprawdę wybierać i przebierać we wzorach i kolorach w co najmniej kilkunastu sklepach stacjonarnych i internetowych. Dokonałam dla Was krótkiego przeglądu gdzie szukać wymarzonych butów i jakich cen należy się spodziewać. 



Kliknięcie w nazwę = przeniesienie do sklepu.


W popularnym sklepie internetowym znajdziemy znajdziemy kilka klasycznych modeli w czerniach i beżach za 69 zł. Za bardziej wymyślne i kolorowe balerinki przyjdzie nam zapłacić 79-89 zł. 






Większość butów wykonana jest ze skóry, stąd wysoka cena: najtańsze za 119 zł, najdroższe za 239 zł. Oprócz zwykłych balerinek dostępne są także wiązane espadryle (ale już nie są takie ładne i zgrabne ;))




Jeden z najtańszych sklepów internetowych. Ceny wahają się tu od 45 do 69 zł za parę.







Póki co, tylko jedna para za 139 zł.



W Brilu aktualnie trwa promocja na wszystkie buty typu lace up - balerinki dostaniemy już za 59 zł.




Miłe zaskoczenie, nawet ta popularna sieciówka posiada w swoim asortymencie balerinki z paseczkami. Jeden model za 129 zł.



Ogromny wybór i tylko dwie półki cenowe: 59,90 zł i 69,90 zł. Dodam, że za zakupy powyżej 50 zł możecie liczyć na darmową wysyłkę! 






















Kilka modeli, wszystkie w tej samej cenie - 109 zł.




Tylko jeden model, za to w dwóch kolorach i cenach: czarne za 89 zł, a brązowe za 79 zł.



W momencie, gdy odwiedzałam stronę, na balerinki obowiązywał rabat i kosztowały 69,99 zł. Z małym wyjątkiem - ostatnia para jest za 84,49 zł. 





Tylko 2 modele - jeden w cenie 59,99 zł, drugi za 69,99 zł.


Dwa modele, w różnych wersjach kolorystycznych. Pierwszy w cenie 69,90 zł, a drugi - 79,90 zł.




Nawet w Sinsay znalazł się jeden model wiązanych balerinek - za 49,99 zł.



Jeden model - za 119,90 zł.



Dwa modele i dwie półki cenowe - 159 zł i 89 zł.



Jak same widzicie, wybór jest duży, w większości są to jednak sklepy internetowe. Na szczęście w opisach można znaleźć wykaz rozmiarów wraz z długością wkładki. Jeśli nie jesteście pewne, to polecam poczytać poradnik o tym, jak kupować buty przez internet i trafić z rozmiarem (klik).

Pochwalcie się, co już upolowałyście! A może nie są w Waszym stylu?  :)

E. 

You Might Also Like

24 komentarzy

  1. te SinSay'owe widziałam wczoraj ;P
    średnie są, w sensie słabe jakościowo ;P

    Generalnie, to mnie się te buty podobają na kimś, sama nie wiedziałabym, z czym w mojej szafie je połączyć.
    Aczkolwiek wersja zbliżona do sandałków - rzymianek (taka boho) już nęci mnie bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie większość balerinek jakością nie grzeszy. Te cieniuteńkie podeszwy są straszne, zwłaszcza w zetknięciu z kostka brukową.

      A ja lubię wszystko co wiązane - kozaki, botki, sandały też mi się bardzo podobają!
      Musiałam się ograniczyć do balerinek, inaczej za dużo już by tu tego było ;) A na sandały jeszcze za wcześnie, teraz próbuję przywołać wiosnę tym postem :P

      Usuń
  2. Ja nie wiem co mi odbiło w zeszłym roku, ale także przez ten marketing deezee, lace up - must have kupiłam buty Laila na... 11cm obcasie. Loo zabić się w tym idzie podczas chodzenia. Generalnie mnie się podobają, ale mam 4 pary tradycyjnych balerinek, więc myślę sobie - szkoda kasy. No, chyba że mi odbije i ulegnę ich urokowi, wiesz na zasadzie 'a com tam, niech i 5 para będzie' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do stylu boho takie butki jak znalazł ;) Jeszcze wiązane sandałki, tak ze 2 pary...i szafka na buty przestanie się domykać.
      A tak na serio - to warto poczekać na rabat na Deezee, bo co jakiś czas wrzucają i wtedy się opłaca. I przesyłka darmowa :)
      Zrób koniecznie stylizację z tymi szpilkami, jestem ciekawa jak w nich wyglądasz :D

      Usuń
  3. Taki model bardzo mi się podoba, żałują natomiast że jestem taka niska i one dodatkowo by mnie "skróciły" . Ewentualnie mogłabym wybrać takie w kolorze cielistym ale czarne zdecydowanie bardziej są w moim guście! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te buciki są szałowe, czarne przygarnę chętnie w tym sezonie :)
    Poklikaj u mnie jeśli możesz w najnowszym poście

    ---------------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zdawałam sobie sprawy, że one są takie piękne! Chyba dodam do listy zakupów! :) U mnie konkurs - Zapraszam serdecznie, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne są te balerinki:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio jak byłam na zakupach to przymierzałam takie czarne baleriny. Całkiem fajnie się prezentują, więc pewnie w końcu się na nie skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie czarne klasyczne, a ostatnio dołączyły do nich brązowe z Parfois. Polecam bardzo :)

      Usuń
  8. Piękne są te balerinki, sama mam zamiar sobie takie zakupić ;) a u mnie zestaw ze sznurowanymi szpilkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamówiłam kilka razy buty przez internet i nie byłam zadowolona, wolę przymierzyć przed zakupem. Ostatnio zdradziłam szpilki na rzecz niskich obcasów, więc jest nadzieja, że i baleriny kupię,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Zarze jest jeszcze wersja sznurowanych czółenek na niskim obcasie. Takie czarne, klasyczne i pięknie wyglądają!

      Usuń
  10. piękne są te balerinki, na pewno zagoszczą w mojej szafie na wiosnę <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny fason jest tych bucików.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę sobie takie kupić ;)
    Bardzo ładnie się prezentują <3

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne zestawienie :) Mi bardzo się podobają, ale nigdzie nie ma rozmiaru 35 :( jest mi z tego powodu strasznie smutno :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podobają, ale nie wiem jak leżałyby na mojej stopie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Balerinki są cudowne :) Zdecydowanie jest to must-have tej wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Buty ze szpiczastymi końcami są dziwne i straszne jak dla mnie. Chociaż te jeszcze nie są takie bardzo :-P.

    OdpowiedzUsuń
  17. wtedy gdy ich potrzebowalam - nigdzie nie było :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Podobają mi się, choć wymagają naprawdę długich i zgrabnych nóg, by ładnie wyglądały ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna stylizacja. Bardzo mi się podoba. Ale ja preferuje Sprawdź koturny trampki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)