Sezonowe wypadanie włosów | Kosmetyki na wypadające włosy od BasicLab

11/07/2018

Witajcie!

Ostatnio poruszałam ważne kwestie pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej w tym trudnym dla niej czasie, jakim z pewnością jest jesień. Dziś będzie o pewnym zjawisku, z którym każdy z nas spotkał się przynajmniej raz w życiu - a mianowicie o sezonowym wypadaniu włosów, które nasila się szczególnie teraz, a także wiosną.


Okresowy problem

Wypadanie włosów jesienią nikogo nie dziwi i nie powinno dziwić, o ile trwa krótko. Jesień to okres przejściowy, kiedy zmienia się pogoda, otoczenie, a co za tym idzie - również zmienia się nasza skóra. Wysuszony po lecie naskórek potrzebuje dużej dawki nawilżenia, a nasz organizm prosi się o wprowadzenie odpowiednich składników odżywczych. Chociaż za sezonowe wypadanie włosów nie są odpowiedzialne tylko błędy w pielęgnacji - wpływ na to mają również zmiany hormonalne. I jest to proces całkowicie normalny i jeśli zauważymy pierwsze objawy ,,sypiących" się włosów, warto ten okres przeczekać. W przypadku, kiedy włosy wychodzą całymi garściami i mimo stosowania produktów odżywczych nie widać poprawy, wtedy należy udać się do lekarza. Pomóc może zarówno trycholog, jak i ginekolog/endokrynolog (jeśli konieczne jest wykonanie badań hormonalnych).  

Każdy włos ma swój oddzielny cykl wzrostu, następnie wypada i wyrasta nowy włos. Faza wzrostu (anagen) jest najdłuższa i trwa ok. 3-6 lat, po niej następuje faza przejściowa (katagen), trwająca ok. 1-2 tygodni, w której ulega zniszczeniu 2/3 mieszka włosowego, a następnie faza spoczynku (telogen) o czasie trwania 2-4 miesiące, po którym włos wypada. Warto szukać więc preparatów, które:
  • będą działały stymulująco na komórki mieszków włosowych, pobudzając włosy do odrastania i ich zagęszczania (kofeina, czynniki wzrostu, peptydy),
  • wydłużą aktywność życiową mieszków włosowych, wzmocnią je oraz zmniejszą tendencję do ich wypadania i przerzedzania. 

Co jeszcze można zmienić?
  • dieta - wprowadzamy więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, uzupełniamy dietę o więcej witamin i substancji odżywczych. Uzupełniamy niedobory witaminy D i żelaza.
  • skróć włosy - to dobry czas na podcięcie włosów, nawet znaczne. 
  • zmniejsz użycie suszarki/lokówki/prostownicy - do niezbędnego minimum (jeśli używasz gorącego powietrza). Chłodny i letni powiew suszarki nie niszczy tak bardzo włosów. 
  • nawilżaj włosy - przed umyciem włosów nałóż na nie dodatkowo maskę nawilżającą lub ulubiony olejek. Po umyciu nakładamy odżywkę. 
  • zadbaj o skórę głowy - czas rozejrzeć się za delikatnym peelingiem do skóry głowy, znaleźć delikatnie myjące środki i nawilżać włosy. Ograniczamy też długie i gorące kąpiele.
Moje ostatnie odkrycie - żelki z witaminami i biotyną! Oto jak połączyć przyjemne z pożytecznym :) Kosztują ok. 36 zł/300 g

Jak się bronić przed okresowym wypadaniem włosów?



Przyznam, że od kilku lat nie mam już problemów z sezonowym wypadaniem włosów. Kluczem jest tu suplementacja biotyny oraz dobór odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji włosów i skóry głowy zanim problemy z wypadaniem w ogóle się rozpoczną. O biotynie pisałam już tutaj, dziś czas przedstawić konkretne produkty, którymi wspieram się w trakcie walki o zdrowe i długie włosy. Same kosmetyki mogą okazać się niewystarczające, tym bardziej, że trzeba je trzymać na włosach przynajmniej 5 minut, aby zdążyły zadziałać. Do tego dochodzi jeszcze ich regularne stosowanie i dobranie odpowiednich produktów do skóry głowy oraz rodzaju włosa. A takie podwójne działanie: od wewnątrz i z zewnątrz, naprawdę sporo pomaga!

Czas przedstawić Wam zatem kosmetyki marki BasicLab z gamy Capillus, które odkryłam kilka miesięcy temu, gdy marka dopiero wchodziła na polski rynek. W pierwszej chwili zwróciłam uwagę na ich ciekawy i naturalny skład. To wyspecjalizowana seria szamponów i odżywek odpowiadających na potrzeby różnych rodzajów włosów i skóry głowy. Produkty te nie zawierają parabenów, SLS, SLES, MITu, Phenoxyethanolu, a do tego są hipoalergiczne, czyli odpowiednie do skóry wrażliwej. Wszystkie produkty mają pojemność 300 ml i dzięki pompce można łatwo i precyzyjnie dozować produkt. Ciemny kolor butelek zapewnia ochronę przed promieniowaniem słonecznym.

Na początek postawiłam na serię do wypadających i osłabionych włosów, w której znajduje się szampon i odżywka. 


Stymulujący szampon przeciw wypadaniu włosów

Zawiera opatentowany kompleks Sepitonic M3.0 (INCI: Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Copper Gluconate), zwiększa metabolizm komórkowy, dzięki czemu składniki aktywne działają skuteczniej na włosy i skórę głowy.

Skład INCI: Aqua, Disodium Laureth Sulfosucccinate, Cocamidopropyl, Betaine, Laureth-2, Lauryl Glucoside, Polysorbate 20, Glycerin, Cafeine, Niacinamide, Panthenol, Magnesium Aspartate, Zinc Gluconate, Copper Gluconate, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Soy Protein, Propanediol, Zinc PCA, Glucose, Ornithine HCl, Arginine HCl, Panax Ginseng Root Extract, Citrulline, Glucosamine HCl, Pyridoxine HCl, Allium Cepa (Onion) Bulb Extract, Biotin, Chamomilla Recutita Flower Extract, Arnica Montana Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Propylene Glycol, Polyquaternium-10, Polyquaternium-11, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum.

Ogromna ilość substancji aktywnych, tj. kofeina, aminokwasy (arginina, ornityna, cytrulina, glukozamina), niacynamid, hydrolizowana keratyna i proteiny sojowe, ekstrakt z żeńszenia, zapewnia wielokierunkowe działanie: ograniczenie wypadania włosów, pobudzenie cebulek i przyspieszenie wzrostu nowych włosów. Aminokwasy wzmacniają i i odbudowują ich zniszczoną strukturę. Hydrolizowane proteiny wypełniają ubytki i uszkodzenia w strukturze włosa bez ich obciążania, a keratyna poprawia strukturę i jakość włosów.

Sposób użycia:  Nałożyć na mokre włosy, masować do uzyskania piany i pozostawić przez 4 minuty na skórze głowy. Następnie dokładnie spłukać.

Stymulująca odżywka na wypadanie włosów

Również posiada kompleks Sepitonic M3.0 oraz sporo składników aktywnych, które znajdziecie także w szamponie. Dzięki temu oba kosmetyki uzupełniają swoje działanie i potęgują efekty wzmocnienia włosów.

Skład INCI: Aqua, Cetaryl Alcohol, Behetrimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Glycerin, Gluconolactone, Arginine HCL, Biotin, Caffeine, Copper Gluconate, Calcium Gluconate, Glucose, Allium Cepa Bulb Extract, Arnica Montana Flower Extract, Citrulline, Glucosamine HCl, Chamomilla Recutita FLower Extract, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Soy Protein, Ornithine HCl, Magnesium Aspartate, Niacinamide, Panthenol, Panax Ginseng Root Extract, Propanediol, Pyridoxine HCl, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Propylene Glycol, Pentylene Glycol, Zinc Gluconate, Zinc PCA, Glyceryl Stearate SE, Quaterinium-80, Isopropyl Alcohol, Citric Acid, Sodium Benzoate, Parfum.

Sposób użycia: nałożyć na wilgotne włosy, rozprowadzając niewielką ilość odżywki na całej długości włosów i pozostawić na 5-6 minut. Następnie dokładnie spłukać.

Oba produkty zamówiłam przez drogerię internetową Vitasfera.



Moja recenzja

Oba produkty zaczęłam stosować jednocześnie. Przyznam, że od początku się z nimi polubiłam, więc ich używanie było po prostu przyjemne. Zapach jest bardzo delikatny, neutralny, więc będzie idealny zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Nie utrzymuje się długo. 2-3 naciśnięcia pompki od szamponu wystarczają na całą długość moich włosów; nanoszę na skalp i masuję około minutę, a później zostawiam na te kilka minut, aby składniki aktywne miały okazję zadziałać. Szampon jest przezroczysty, troszkę żelowy, nieźle się pieni i bardzo dobrze rozprowadza na mokrych włosach. Po spłukaniu, nanoszę kremową i białą odżywkę, ale już nie na całą długość - mniej więcej 3/4. I ponownie, zostawiam na kilka minut.
Po takiej kuracji i wysuszeniu włosy są sypkie, dobrze oczyszczone, a łuska włosa domknięta (przez co włosy nie kruszą się, ani nie rozdwajają). Są też błyszczące, elastyczne i przyjemne w dotyku. Mam wrażliwą skórę głowy, a do tego tendencję do przetłuszczającego się skalpu, na szczęście te produkty nie nasilają tych zjawisk. Włosy myje co drugi dzień i przez cały ten czas są świeże, wygładzone i co równie ważne, nie puszą się. Dzięki odżywce nie plączą się i rozczesywanie ich jest dużo łatwiejsze - co bardzo ogranicza uszkadzanie, łamanie, a nawet wyrywanie włosów przez szczotkę. Przy jednoczesnym stosowaniu tych produktów oraz suplementacji biotyny, udało mi się ograniczyć wypadanie włosów do minimum, a co najlepsze - pojawiło się również mnóstwo baby hair!

Tak, mogę szczerze polecić tą serię, każdej osobie, która boryka się z sezonowym wypadaniem włosów oraz takiej, która chce rozpocząć kurację wzmacniającą i zapuszczać włosy. Z pewnością te kosmetyki Wam w tym pomogą :) 

You Might Also Like

3 komentarzy

  1. Ja też włączyłam do diety biotynę. U mnie niestety w tym roku sezonowe wypadanie się przedłużyło i chyba będę musiała się niestety wybrać do lekarza. O misiach dużo dobrego czytałam ale wolę biotyne w większej dawce.

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo czytałam o tych produktach i jestem ciekawa czy faktycznie tak super działają :)


    Zapraszam na mój blog urodowy

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę musiała włączyć do swojej diety biotynę. Resztę listy już opanowałam. O samych produktach nie słyszałam ale zaciekawiłaś mnie i to bardzo! Jak będę w Polsce to muszę o nich pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)