Witajcie!
Dla każdego potteromaniaka wycieczka do studia będącego planem filmowym serii o małym czarodzieju to prawdziwa gratka. Miałam nadzieję, że kiedyś uda mi się spełnić małe marzenie i odwiedzić Hogwart, a w tym roku miałam wreszcie okazję je spełnić! Czy warto było? Zdecydowanie i zaraz postaram się to Wam pokazać.
Kilka informacji na początek:
- studio mieści się pod Londynem (dokładny adres: Studio Tour Dr, Leavesden, Watford WD25 7LR).
- bilety trzeba kupować z dużym wyprzedzeniem (swoje kupiliśmy już w styczniu).
- cena biletu to 50£, audioprzewodnik jest dodatkowo płatny.
- zwiedzanie rozpoczyna się co 15 minut (bilety kupuje się na konkretną godzinę) i trwa nieograniczony czas. Można spędzić w studiu kilka godzin, a mniej więcej w połowie jest sala z restauracją, żeby zrobić sobie przerwę.
Warner Bros Studio - powstanie magicznej wystawy
The Making of Harry Potter to wycieczka po studiu w Leavesden w hrabstwie Hertfordshire w Anglii, należąca do Warner Bros, które mieści stałą wystawę prawdziwych kostiumów, rekwizytów i scenografii wykorzystanych w produkcji filmów o Harrym Potterze, a także pokazuje, jak powstawały efekty specjalne do filmu.
Już w 2001 roku, po sukcesie pierwszego filmu, Warner Bros. planował zbudować atrakcję poświęconą serii o małym czarodzieju i i zaczął przechowywać przedmioty z filmów, gdy nie były już używane. W 2010 roku, gdy ostatni film był bliski ukończenia, Warner Bros. ogłosił, że kupi Leavesden Studios i rozpoczęły się prace nad stworzeniem trwałej wystawy.
Układ studia i wystawy zostały zaprojektowane przez Thinkwell Group z Burbank we współpracy z Warner Bros, a także twórców filmu, w tym scenografów, montażystów, speców od efektów specjalnych i artystów. Ale nie znajdziemy tu wszystkich lokalizacji; są za to: Wielka Sala, gabinet Dumbledore'a, Ulica Pokątna, Ministerstwo Magii, pokój wspólny Gryffindoru oraz Slytherinu, i dormitorium chłopców, chatka Hagrida oraz model zamku Hogwart w skali 1:24 (wykorzystany do ujęć zewnętrznych).
Zwiedzanie studia
Na początek zaznaczę, że do studia dotarliśmy autem z okolicy Liverpool'u, gdzie nocowaliśmy, więc nie podpowiem jak wygląda transfer z innych stron. Wiem, że z Londynu można kupić specjalne bilety na autobus, który jedzie bezpośrednio pod studio. Parking na miejscu jest w cenie biletu.
Na początku warto zgłosić się po audioprzewodnik (jeśli wykupicie, ale bez też można spokojnie zwiedzać), a także paszport aktywności, gdzie znajdują się pytania dotyczące wystawy, a także gra w poszukiwanie złotych zniczy, rozsianych po całym studio.
Teoretycznie czas zwiedzania jest nieograniczony. Czemu tylko teoretycznie? Początkowo startujemy w grupą osób, które mają bilety na tą samą godzinę. Najpierw film instruktażowy odnośnie zwiedzania, później mała sala kinowa, gdzie czeka na nas kolejny film, tym razem z aktorami odgrywającymi małych czarodziejów. Po 15 minutach ekran podjeżdża do góry i naszym oczom ukazują się najprawdziwsze drzwi do Wielkiej Sali! Cała grupa przechodzi przez nie wspólnie z przewodnikiem, który stara się szybko opowiedzieć o najważniejszych ciekawostkach dotyczących tego pomieszczenia. I to jest ten moment, gdzie czas się liczy - jeśli chcecie zrobić sobie zdjęcie w Wielkiej Sali, to najlepiej od razu, ponieważ później już nie będzie czasu, gdyż za plecami czeka kolejna grupa.
Następnie trafiamy na właściwy plan filmowy i tu już możemy chodzić wedle woli. Każdy w swoim tempie, czytając o powstawaniu filmu, strojach, lokalizacjach, całym zapleczu technicznym, mechatronicznych magicznych zwierzakach oraz ekipie charakteryzatorskiej, kostiumowej oraz grafikach, którzy przy kręceniu filmu mieli pełne ręce roboty.
Mniej więcej w połowie jest restauracja, gdzie można zrobić sobie przerwę i chwilę odpocząć. Wypijecie tu także kremowe piwo (paskudnie słodkie, ale kubek po nim dostajecie na pamiątkę), a także zjecie proste, całkiem niemagiczne posiłki. Możecie też mieć własny prowiant i z niego skorzystać.
Po wyjściu z ostatniej wystawy z makietą Hogwartu trafiacie wprost do magicznego sklepu z pamiątkami. Jest on naprawdę ogromny i można w nim spędzi przynajmniej godzinę spacerując, oglądając i zastanawiając się co kupić. Ceny - dość konkretne, ale spodziewaliście się czegoś innego? :) Większość z dostępnych na miejscu towarów znajdziecie już m.in. w polskim empiku, jednak są też kolekcje limitowane, dostępne tylko przez określony czas.
Magiczne ciekawostki prosto z filmowego planu
Zwiedzanie zaczęłam o godzinie 13:15, a do magicznego sklepu z pamiątkami dotarłam po godzinie 17:00. Przez te wszystkie godziny mogłam bez przeszkód zwiedzać plan filmowy, czytać o powstawaniu każdego najmniejszego elementu czarodziejskiego świata, a także robić zdjęcia. A właściwie - całą masę zdjęć! Eksponatów nie można dotykać, ale sama frajda z ich oglądania jest ogromna. Nie chcę zdradzać Wam wszystkich ciekawostek, jakie poznałam w trakcie zwiedzania studia, ale kilka ciekawych (wraz ze zdjęciami) mogę Wam tu przytoczyć. A resztę polecam zobaczyć na własne oczy!