Prawie roczny home office sprawił, że wiele rodzajów obuwia poszło w kąt. Obcasy popadły w niełaskę, gdyż niewiele jest sytuacji, kiedy możemy je ubrać. Zamiast wymyślnych szpilek, których sprzedaż w ciągu ostatniego roku spadła o 40%, wolimy stawiać na wygodę. Na nadchodzący letni sezon projektanci najczęściej wybierali klapki i sandały - proste i płaskie, na platformie, mule czy japonki. A żeby nie było nudnie, możemy przebierać w przeróżnych modelach, dopasowując je do codziennego stylu lub okazji.
Przeglądając oferty sklepów internetowych można wyłapać charakterystyczne elementy, które będą stanowić trendy wśród sandałów i klapek na nadchodzący sezon:
- minimalizm - czyli proste, monochromatyczne modele, najczęściej z cieniutkimi paskami. Zarówno na delikatnym obcasie, jak i na płaskiej podeszwie.
- plecionki - bardzo często występują na modelach na płaskiej podeszwie. Popularne również na sandałach, szczególnie tych wiązanych wokół kostki.
- przeźroczystości - w różnych elementach - przezroczyste mogą być obcasy lub paski. Idą w parze z kwadratowym noskiem.
- metalowe aplikacje - klamry, sprzączki, czy też łańcuszki; szczególnie te ostatnie to bardzo często przewijający się motyw.
- masywna podeszwa / drewniany chodak - o tym, że chodaki wróciły w tym sezonie do łask warto wiedzieć. Masywne podeszwy, przypominające koturnę albo platformę, niekiedy wykończone rattanem można znaleźć w wielu modelach.
- japonki - ale w zmienionej formie. Już nie przypominają lekkich klapek na basen, ale trzymają fason - są masywne, często skórzane, z solidnym paskiem i bardzo często na obcasie.
Do czego je nosić? Absolutnie do wszystkiego! Sporo influencerek proponuje całkiem uniwersalne zestawy w stylu skandynawskim: proste jeansy i koszule w towarzystwie torebek-koszyków, letnie garnitury czy bieliźniane i popelinowe sukienki. Nic nas nie ogranicza!
1 | 2 | 3
