Witajcie!

Większość z Was zaczyna właśnie (bądź zaczęła wczoraj) długi weekend majowy. Zwykle spędzam te kilka dni aktywnie, często w trasie i w tym roku również jestem w rozjazdach. Wtedy stawiam na wygodę i... plecak. Nadal eksperymentuję z bandamkami - tym razem wykorzystałam ją do urozmaicenia koka. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, gdyż przy tak niesfornych włosach jak moje, dużo łatwiej utrzymać je w ryzach. Do tego klasyczna ramoneska i podziurawione spodnie, które znacie z tego posta. 

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzę wszystkim podróżującym, a tym, którzy zostają - ładnej pogody i dużo wypoczynku :)

Zdjęcia: Asio

Ramoneska, spodnie i plecak | Biker jacket, trousers & backpack: SH / Koszula i okulary | Shirt & sunglasses: C&A / Trampki / Sneakers: Sinsay / Biżuteria i zegarek | Jewelery & watch: Ecarla

E.

Witajcie!

W golfie chodził Steve Jobs, ubierała go też często Diane Keaton. Beatlesi nosili go do marynarek i kurtek, a lata 70-te uczyniły to ubranie prawdziwym klasykiem. Golfy nie są kojarzone już tylko z zimową porą - w najnowszych kolekcjach możemy znaleźć ich całe mnóstwo w najróżniejszych wersja - z krótkim rękawem, w postaci crop-topów czy sukienek z półgolfem. Wiele gwiazd udowodniło już, że nie muszą być nudne, trzeba tylko dobrać odpowiedni dla siebie fason. 

Mój pasiak pochodzi, a jakże, z second handu, lecz został kupiony już bardzo dawno temu. Długo szukałam pomysłu na ciekawe zestawienie z golfem w roli głównej, ostatecznie postawiłam na odrobinę stylu preppy w codziennej stylizacji na chłodny dzień. Więcej o tym stylu na pewno jeszcze napiszę, ale w osobnym poście ;) Melonik, listonoszka, rozkloszowana spódnica nadają taki trochę ,,szkolny" charakter tej stylizacji i kojarzą mi się z mundurkiem w angielskim stylu. 

  

Zdjęcia: Asio

Golf, torba i melonik | Turtleneck, satchel & bowler: SH / Spódnica | Skirt: AE Woman / Buty | Boots: Deichmann / Breloczek | Pendant: Sinsay

E.

Witajcie!

Przypominajka:

Minął prawie rok od mojego dziurawienia spodni, a trend na poprzecierane jeansy nadal trzyma się mocno. Poprzednim razem korzystałam z  bardzo prostej metody. Jednak spodnie nie przetrwały - zbyt energicznie je zakładałam i w końcu rozerwałam materiał na tyle, że już nie nadawały się do noszenia. Dlatego też tym razem dziury powstały w innych miejscach (a nie w tak newralgicznych, jak kolana) i są dużo mniejsze, a do ich stworzenia wykorzystałam trzy różne metody!

Nie trzeba już wycinać eliptycznych dziur, wystarczy je sobie... wystrzępić.

Wykonanie:

Metoda 1

Metoda 2

Metoda 3

I gotowe!

Tak wyglądają spodnie po zastosowaniu tych trzech. Jak widzicie, każda z nich daje troszeczkę inny efekt końcowy, dlatego śmiało możecie dopasować rodzaj strzępienia do swoich potrzeb. 

Jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądają te trzy metody strzępienia na filmie, to zajrzyjcie pod TEN adres. 

Witajcie!

Często staram się tu scharakteryzować różne wymyślne style: od ekstremalnego edgy po bardzo kobiecy pin-up. Jest jednak jeden styl, który u każdego wygląda inaczej, a jednocześnie jest najbardziej popularny. 

Charakterystyka

Mowa tu oczywiście o stylu casual, który niesie ze sobą praktycznie nieograniczone możliwości i bazuje głównie na kreatywności osób ceniących ten trend. Angielskie słowo ,,casual" oznacza swobodę, nieformalność i wygodę. Chociaż wymyka się jednoznacznym definicjom, często określany jest jako elegancja na luzie lub codzienny uniform. Nie oznacza to przypadkowości - jest świetnie przemyślany i odzwierciedla styl życia osoby go noszącej. To idealne wyjście dla każdego, kto nie chce ślepo podążać za szybko przemijającymi trendami, a zamiast tego wybiera stroje w których czuje się naprawdę dobrze. Elegancja, luz, szczypta nonszalancji i indywidualne podejście do obowiązujących trendów - taka byłaby najlepsza interpretacja tego stylu.

Każdy lubi się czuć jednocześnie modnie i wygodnie, bez względu na sytuacje. Styl codzienny nie musi być w związku z tym nudny - wystarczy przełamać zwykłą stylizację ciekawymi dodatkami. Casual jest bazą wielu stylów, podstawą różnych stylizacji. Wykorzystuje się w nim wszelakie ubrania typu basic, czyli bardzo spójne, zarówno kolorystycznie, jak i fakturowo, docelowo przeznaczone na wszystkie sezony. Wykonane w sposób minimalistyczny, są proste i gładkie - idealne do tworzenia stylizacyjnej bazy. Takie ubrania dostępne są praktycznie w każdej sieciówce, więc zaopatrzenie się w nie wcale nie jest trudne, a do tego możemy w nich przebierać, szukając idealnego fasonu, koloru czy materiału. 

Grunt to dobra podstawa.

Bazowa garderoba w stylu casual jest uniwersalna i ponadczasowa, a jednocześnie zawiera ubrania charakterystyczne dla noszącego, podkreślające jego indywidualność. 

Uniform u eleganckiej kobiety będą stanowić zupełnie inne ubrania - świetnie skrojone, proste koszule i spódnice, dopasowane żakiety i eleganckie płaszcze; rockowa kobietka ma w swojej szafie skórzane ubrania, oversizowe koszulki czy flanelowe koszule oraz ciężkie buty. Wszystko zależy więc od indywidualnego podejścia do tematu, preferencji i potrzeb :)

Moja interpretacja.

Moją sprawdzoną bazę  stanowią: ramoneski (w cieplejsze dni) i płaszcze (zimą), proste jeansy, czarne sukienki i spódnice, gładkie bluzki oraz koszule, a do tego trampki lub botki na płaskiej podeszwie, koniecznie wiązane. Jeśli chodzi o akcesoria - w mojej garderobie najwięcej jest różnorakich zegarków, apaszek oraz okularów. Biżuterię najczęściej tworzę sama wedle własnych upodobań i potrzeb.
Staram się również przemycać troszkę aktualnych trendów do moich codziennych stylizacji - dlatego wybrałam pasiastą bluzkę, ale z odkrytymi ramionami i czerwoną apaszkę, która kolorem wyróżnia się na tle jednolitej i prostej całości.

Zdjęcia: Asio

Jeansy : F&F / Bluzka, torebka i trampki | Shirt, bag & sneakers: Sinsay / Ramoneska | Biker jacket : SH / Zegarek | Watch: E-carla.pl / Apaszka i okulary | Scarf & sunglasses: Allegro.

E.

Witajcie!

Przypominajka:

• kleszczyki - bociany
• nożyczki
• bigle (u mnie złote)
• szpilki (złote)
• nakładki (także złote)
• jedwabne nici 
• złote koraliki

1. Na wstępie pozbyłam się ogonka. Rozcięłam sznurek oplatający frędzel i wszystkie nitki przewlekałam przez ogniwko. Na koniec na nowo związałam frędzelek, tuż przy ogniwku.