To naprawdę genialny sport! Nie jest tak kontuzjogenny jak narty zjazdowe, można go uprawiać wszędzie, nawet w miejskim parku (jeśli jest odpowiednio dużo śniegu) oraz zapewnia nam porcję świeżego, zimowego powietrza bez ograniczeń kolejkami, czy tłumami na stokach. Moja przygoda z biegówkami zaczęła się ponad 15 lat temu - kontuzja kolana wykluczyła mnie na stałe z narciarstwa zjazdowego, a nadmiar energii nie dawał usiedzieć spokojnie. Na szczęście miałam blisko do kilku fajnych tras biegowych: mała pętla biegowa w Karpaczu Górnym, czy mekka wszystkich biegaczy - Jakuszyce! Pierwsze narty pożyczyłam ze szkoły, potem było kilka startów w lokalnych zawodach, a sport ten został ze mną do dziś - co roku startuję na krótszych dystansach Biegu Piastów, a i namówiłam męża na wspólne bieganie :)

Zalety nart biegowych

A jest ich naprawdę wiele. Przede wszystkim:

1. Bieganie na nartach jest tak naturalne, jak chodzenie. Bardzo łatwo złapać swój rytm, a poruszając się po płaskim terenie praktycznie nie trzeba się niczego uczyć. Łatwiej mają osoby, które miały już do czynienia np. z nartami zjazdowymi - kwestia bezpiecznych upadków i hamowania pługiem jest tu podobna, a i szybciej można złapać właściwy rytm. Dla totalnych żółtodziobów polecam najpierw zajęcia pod okiem doświadczonego instruktora, który pokaże dokładnie co i jak. Czasem 2-3 godziny takiej nauki w zupełności wystarczą i możemy już samodzielnie biegać na nartach. 

2. Sprzęt jest naprawdę tani. Za pierwszym razem warto wypożyczyć i sprawdzić, czy złapiemy bakcyla, a jeśli spodoba się taka forma aktywności - warto kupić swój zestaw biegowy. Można też kupić wszystkie niezbędne elementy z drugiej ręki, wtedy cena spada nawet o połowę. Nie potrzeba nam też specjalistycznej odzieży - chociaż na początku bielizna termiczna może się przydać. 

3.  To sport rodzinny i grupowy. Wystarczy wypad na kilka godzin, żeby oderwać się od codzienności, odprężyć i zrelaksować na świeżym powietrzu, a przy okazji - świetnie się bawić z całą rodziną. Jest to lekki i stosunkowo prosty sport dla wszystkich. Zabrać można rodziców, bardziej ruchliwych seniorów (a jest ich mnóstwo na trasach!), małe dzieci, psa na smyczy i wózek też (tyle, że z płozami zamiast kół). 

4. Biegówki to bardzo wszechstronna aktywność: angażują naprawdę sporą grupę naszych mięśni, bo pracują nogi, ręce, mięśnie brzucha i plecy. Są bezpieczne dla osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy lub wracają do aktywności po jakiejś kontuzji, gdyż nie obciążają tak bardzo stawów jak zwykłe bieganie. Mocna praca górnej części ciała wzmacnia i stabilizuje mięśnie kręgosłupa i pomaga zdjąć z pleców napięcie po długim siedzeniu przy komputerze lub za kierownicą. Do tego biegówki bardzo wspomagają układ krążenia i oddechowy. 

5. Podniesienie odporności i kondycji! Jakże nam zimą potrzebne. Trening na świeżym powietrzu porządnie hartuje cały organizm. Narciarstwo biegowe może uprawiać każdy, bez względu na wiek i kondycję, Kto chce biegać, ten biega, kto woli iść, ten idzie na nartach. Każdy może korzystać z dobrodziejstwa natury dbając o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. 

6. Niezależność. Nikt nie pogania, nikt nie ciągnie na siłę. Nie jesteśmy zależni od czasu otwarcia wyciągów narciarskich. Nie stoimy w kolejkach.

7. Kontakt z naturą. Wiele tras biegowych zlokalizowanych jest w pięknych okolicznościach przyrody, gdzie widoki są zachwycające, co dodatkowo stwarza możliwość obcowania z naturą. Kilka większych ośrodków narciarstwa biegowego na Dolnym Śląsku mieści się w pobliżu popularnych szlaków górskich: z Jakuszyc pobiegniemy przez sporą część Gór Izerskich oraz na ich czeską stronę, sporo przygotowanych tras znajdziecie również w Górach Sowich, czy Masywie Śnieżnika. Także biegniemy i zwiedzamy jednocześnie. 

Mali i duzi - każdy biegać może :)

Gdzie na biegówki?

Biegać można wszędzie: w parku, w lesie, po pagórkach, na plaży, po polu, ośnieżoną drogą miedzy wioskami... Nada się każde miejsce, gdzie jest odpowiednia ilość śniegu. Wybór zależy od naszych umiejętności, jednak na pierwszy raz warto wybrać płaski teren, który znamy albo jedną z bardziej znanych tras biegowych, których w naszym kraju trochę jest. W Polsce najpopularniejszym miejscem z trasami i porządną infrastrukturą jest jedno z osiedli w Szklarskiej Porębie, czyli Jakuszyce, jak również Zieleniec i Jamrozowa Polana (Duszniki Zdrój), Ptaszkowa, Kubalonka (Istebna), Góry Sowie i Góry Bialskie. Również blisko Polskiej granicy, w sąsiednich Czechach, znajdziemy wiele fajnych miejsc: Bedrichov, Horni Misecky, Nove Mesto na Morave czy Orlicke Zahori. 

Kto jeszcze nigdy nie biegał na nartach, ten zdecydowanie powinien zacząć od lekcji z doświadczonym i przygotowanym instruktorem. Ogólnie można przyjąć, że na rzetelne przekazanie wiedzy, którą totalny amator nart zdąży sobie przyswoić, potrzeba ok. 5 godzin. Przez ten czas można nauczyć się bezpiecznie w bardzo podstawowy sposób poruszania, upadania, hamowania. Pomoże to później uniknąć kłopotów na trasie. Aby nauczyć się biegać różnymi krokami potrzebujemy zdecydowanie więcej czasu, a żeby robić to poprawnie to czas liczy się w sezonach. 

Jak się ubrać na biegówki?

Najlepiej wygodnie i nie za ciepło. Tak, wiem, że to przeczy zimowej logice, ale uwierzcie mi - dobry ubiór w tym przypadku to podstawa, dzięki której będzie Wam się biegało komfortowo, a nie zgrzejecie na tyle, że odechce Wam się wszystkiego. Nie zmarzniecie, nawet jeśli to będzie Wasz pierwszy kontakt z biegówkami. Dla początkujących samo chodzenie na nartach bywa męczące: bez znajomości techniki w każdy ruch wkłada się więcej siły niż potrzeba, a do tego dochodzą jeszcze emocje. Zbyt ciepła będzie odzież na zjazdówki, za to (jeśli nie ma dużego mrozu i mocnego wiatru) wybierzcie to, w czym biegacie lub jeździcie na rowerze w chłodniejsze dni. Na biegówkach bardziej marzną ręce, więc warto mieć porządne wodoodporne rękawiczki, a drugą parę wziąć na zmianę. Szalik i ciepłą czapkę lepiej zastąpić kominem i opaską lub lekką czapką sportową. Warto również pamiętać o zabraniu okularów przeciwsłonecznych w pogodne dni oraz pomadki, czy kremu zimowego. Po biegu bardziej przyda się cieplejsza kurtka - na biegówkach szybko się rozgrzewamy, więc po skończeniu aktywności organizm równie szybko się wychładza.