Wishlist: Dresslink
6/09/2015
Witajcie!
Przeglądając blogi ostatnimi czasy zauważyłam, że sklep Dresslink.com zaczął prowadzić wzmożoną kampanię reklamową w naszym kraju i zaprasza wiele osób do współpracy. Kilka dni później znalazłam na mailu wiadomość od nich, że mają dla mnie propozycję. Przestudiowałam wnikliwie stronę i pierwsza rzecz jaką zauważyłam, to taka, że nie spełniam ich warunków współpracy blogerskiej. Jednak nie stanowiło to problemu. Po wymianie pytań, ustaleniu szczegółów i przeglądaniu ich asortymentu, postanowiłam - a czemu nie? Przecież korzystałam już ze sklepów ,,japan style", a dresslink właśnie do tego typu należy. Ciekawość nakazuje mi sprawdzić czy faktycznie sklep jest warty uwagi.
Czym właściwie jest dresslink?
Jest to strona azjatycka, oferująca zarówno odzież damską, jak i buty, torby i różnego rodzaju akcesoria. Aby przejrzeć asortyment potrzeba kilku godzin wolnego czasu. Wybór jest bardzo duży, a ceny całkiem zachęcające - ładne sukienki można już kupić za 20 zł (w przeliczeniu), a zimowe płaszcze - za 50-60 zł. O dziwo, większość z tych rzeczy można również znaleźć na allegro, jednak w zupełnie innych cenach (wyższych oczywiście). Możemy zamówić przesyłkę z tzw. tracking number, czyli opcja śledzenia paczki wchodzi w grę. Często organizowane są przeceny czy ,,special offers" trwające kilka dni/godzin.
W większości opisów znajdziemy: dokładną rozmiarówkę (trzeba dokładnie sprawdzać, azjatyckie rozmiary różnią się od europejskich), często są również opinie klientów oraz prawdziwe zdjęcia przedmiotu po otrzymaniu przesyłki. Na to też należy zwrócić uwagę, tak samo jak na materiał, z którego dana rzecz jest wykonana.
Na wstępie możemy dostać miły prezent za samą rejestrację - 50$ do wykorzystania w sklepie. Tak, za samą rejestrację. Muszę zweryfikować jeszcze jak to działa. Za zainstalowanie aplikacji z dresslink na swoim pulpicie - kolejne 50$.
Forma płatności:
Paypal lub Western Union.
Wishlista, czyli co mi się spodobało w trakcie zwiedzania sklepu:
Jak widzicie, ten sklep to przede wszystkim raj sukienkowy - jest ich tam naprawdę wiele, do wyboru do koloru. To tylko ułamek tego, co zdążyłam przejrzeć. Jak tylko otrzymam paczkę z zamówieniem - napiszę dokładnie co i jak. Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie ;)
E.
E.
9 komentarzy
rzeczy na stronie wyglądają naprawdę świetnie :) ale czasem w rzeczywistości już nie tak super
OdpowiedzUsuńno ja własnie podziękowałam tej współpracy, bo wiesz jak to jest- paczka może nie dojść (albo dojdą inne ubrania) a Ty posta wstawiłaś... mam złe doświadczenia z takimi współpracami niestety. Co nie zmienia faktu, że rzeczy są całkiem ok :) Napisz co wyniknie z tego! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Jeśli się nie wywiążą z umowy to ja napiszę o tym, tak ku przestrodze innym blogerkom. Ale z tego co widziałam, osoby które już z nimi współpracują dostały swoje przesyłki, a rzeczy były w całkiem niezłym stanie.
UsuńSame cudeńka :)!
OdpowiedzUsuńte dwa kompleciki są piękne!
OdpowiedzUsuńSuper te komplety są :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że jak dla mnie rzeczy są boskie, ale jest pewne ALE. Kiedyś zamówiłam coś w takim sklepie amerykańskim - prawie identycznie funkcjonował, podobne ceny, interfejs itd. Zamówiłam płaszcz, który był podany z dokładnymi rozmiarami. Zamiast S (choć na metce było S) dostałam jak na moje oko XL i to z fatalnego materiału. Nie zwracałam, bo odsyłanie i ponowne czekanie (i to nie wiadomo na co) byłoby kłopotliwe, więc podarowałam go przyjaciółce. Płaszczyk nie był drogi, ale była to pewna nauczka i ostrzeżenie na przeszłość... Daj znać koniecznie, jak dostaniesz paczkę!!!
OdpowiedzUsuńsklep ma ogólnie świetne rzeczy :) gorzej z rozmiarówką czy jakością;p
OdpowiedzUsuńSandicious
Rzeczy wyglądają fajnie,a le obawiam się, że tylko na zdjęciach...Ja też dostałam propozycję współpracy, ale jednak nie skorzystałam, nie chciałam robić posta w ciemno...ale wiem, że sporo dziewczyn skorzystało więc chętnie poczytam o wrażeniach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)