Witajcie!
Przypominajka:
W zeszłym tygodniu dotarła do mnie moja druga paczka z zamówieniem z Dresslink. O zasadach, sposobach dostawy i wnioskach po poprzedniej współpracy możecie przeczytać w przypominajce, a dzisiaj chciałabym zrecenzować Wam otrzymane przedmioty. Paczka skromna, jednak postawiłam na bardzo oryginalne torebki i zegarki.
Po 13 dniach od złożenia zamówienia, otrzymałam porządnie zapakowaną przesyłkę, każda rzecz dodatkowo znajdowała się w osobnej paczce. Żadnych uszkodzeń, żadnych wad fabrycznych, wszystko w jak najlepszym porządku. Otrzymałam dokładnie takie rzeczy, jakie zamówiłam. A co dokładnie znajdowało się w środku?
Przede wszystkim są to dwie małe torebki - pierwsza z frędzlami, w ciemnoszarym odcieniu, a druga - z kocimi uszkami, nawiązująca do pewnej animacji z mojego dzieciństwa ;) Do tego zegarki na łańcuszku, w stylu steampunkowym.
Na podobny zegarek-wisior polowałam już od kilku miesięcy, jednak zanim się zdecydowałam, to już zdążyły zniknąć. Gdy nadarzyła się okazja, od razu wrzuciłam je do zakupowego koszyka. Dotarły do mnie zabezpieczone, w woreczkach strunowych, w dodatku - z działającymi już bateriami. Tak, to prawdziwe zegarki kieszonkowe w stylu retro! Mają pięknie zdobione zamykane wieczka i nakręcany mechanizm. Oto godny następca dla mojego poprzedniego wisiorka-atrapy.
Czas na recenzje torebek. Zacznę od tej mniej idealnej - chociaż jest wykonana z przyjemnego w dotyku materiału z tłoczonymi wzorkami, wszystkie frędzelki ma całe i jednakowej długości, to jednak bardzo szybko się mnie i jest dość workowata. W środku ma wszyty zamek i podszewkę. Pasek ma jedną długość. Z jednej strony podoba mi się i niedługo wykorzystam ją do stylizacji w stylu boho; ma tylko jedno ,,ale" - prawdopodobnie czeka mnie prasowanie torebki przed każdym wyjściem...
Torebka-kot za to wygląda świetnie, jest wykonana z całkiem przyjemnej eko-skóry, którą łatwo można wyczyścić, Usztywniana, więc trzyma swój kształt. Zapinana na zatrzask i dodatkowy zamek. Pasek jest cieniutki, można regulować jego długość. W środku szara podszewka. Nie mam żadnych zastrzeżeń do tej torebki, a do tego mi się bardzo podoba! Pojawi się już w najbliższym poście :)
A teraz zarządzam pierwszy w historii tej strony konkurs! Szczegóły znajdziecie za chwilę na blogowym fanpage'u :)