Witajcie!
Dziś stylizacja luźno związana z klimatem hippisowskim. Moje wszystkie letnie pomysły jakoś nie mogą zgrać się z pogodą, więc tworze coś bardziej uniwersalnego, co sprawdzi się w wielu sytuacjach. Na górę - luźny, zwiewny top, gdyby słońce postanowiło jednak wyjść zza chmur, a na to lekka i kolorowa narzutka w kwiaty. Do tego proste spodnie i wiązane balerinki, które nadal uważam za jedne z najwygodniejszych wakacyjnych butów (razem z espadrylami). Dodatkami starałam się również podkreślić charakter stylizacji - jest drewniana biżuteria, skórzana torebka oraz lenonki. Oto moja wakacyjna wersja urban hippie, wygodnej i przewiewnej stylizacji miejskiej ;)
Zdjęcia: Asio
Narzutka | Cape: AE Woman / Jeansy i top: Nw Yorker / Balerinki | Flats: Allegro / Torbka | Bag: Vintage