Witajcie!
Dawno nie było serialowych poleceń, więc czas to nadrobić. Dziś o moich ulubionych seriach dramatycznych, w większości pewnie Wam znanym, bądź zasłyszanym. Być może znajdą się osoby, które jeszcze nie miały okazji obejrzeć zawartych tu propozycji, a akurat szukają czegoś trzymającego w napięciu do oglądania w wolnych chwilach. Wszystkie seriale są już zakończone, więc nie musicie się martwić, że do kolejnego odcinka/sezonu trzeba czekać. Po prostu odpalacie platformę streamingową i cieszycie się seansem!
Mogłabym skupić się na nowych produkcjach, których akcja jest w toku, jednak tym razem wybrałam pozycje obowiązkowe, które wypada po prostu znać i obejrzeć. Ale spokojnie, na nowsze pozycje też przyjdzie jeszcze pora.
1. Wataha
Serial ukazuje pracę funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, a jego akcja toczy się współcześnie na granicy polsko-ukraińskiej w Bieszczadach. To zewnętrzna granica Unii Europejskiej, przez którą wiodą szlaki przemytnicze z Azji, zwłaszcza: ludzi, narkotyków i broni. Pewnej nocy dochodzi do wybuchu budynku dawnej strażnicy, w którym giną niemal wszyscy oficerowie placówki z Ustrzyk Górnych. Cudem udaje się przeżyć tylko jednemu z nich - kapitanowi Wiktorowi Rebrowowi, który od tej pory staje się głównym podejrzanym o podłożenie ładunku, a dodatkowo zostaje wplątany w sprawę śmierci jednej z funkcjonariuszek Straży Granicznej. Rebrow próbuje się oczyścić z zarzutów i zaczyna szukać sprawców na własną rękę, przy okazji odkrywając, że padł ofiarą większej intrygi.
2. Sons of Anarchy
Witajcie w kalifornijskim miasteczku Charming, które z urokliwym miejscem nie ma nic wspólnego. W miejscowości rządzą bowiem motocyklowe gangi, które nierzadko posuwają się do społecznie nieakceptowalnych środków, jak narkotyki czy morderstwa. Bohaterowie serialu to twarde, męskie charaktery, dla których liczy się tylko klub. I choć nikt słów ,,zorganizowana przestępczość" czy ,,mafia" wobec nich nie użyje, to nie da się ukryć, że mają z nimi wiele wspólnego. Ten fakt nie podoba się Jaxowi Tellerowi, wiceprezydentowi SOA i synowi założyciela klubu, który po znalezieniu starych dzienników zmarłego ojca, chce wprowadzić kilka zmian w funkcjonowaniu grupy. Oprócz fajnie napisanych męskich postaci, dostajemy też kilka silnych i ciekawych ról kobiecych. Płeć piękna nie spełnia w męskim świecie jedynie roli ładnie wyglądających przyzwoitek, a często są to babki wyraziste, wpływowe o bardzo silnej osobowości i mocnym charakterze. Serial jest zręcznie napisany, sporo tu elementów rodem z czarnej komedii, chociaż można odnieść wrażenie, że niektóre wyjścia z sytuacji i wydarzenia są naciągane, to nie zaznacie tu poczucia nudy. Sporo się dzieje, każda akcja wywołuje reakcje, a każdy ruch bohaterów ma swoje późniejsze konsekwencje. Historia cały czas się toczy, nie ma stagnacji i sporo tu zwrotów akcji. Do tego świetnie wpasowana ścieżka dźwiękowa!
Serial nie jest doskonały, szczególnie w ostatnich sezonach traci formę, jednak trzeba przyznać, że jako całokształt jest świetny. Historia bardzo wciągająca, bohaterowie, choć niekiedy kontrowersyjni, to dają się lubić. Jednak nie przywiązujcie się do nich, bo czasem trup ściele się gęsto. Pamiętajcie, że ostrzegałam!
3. Breaking Bad
Walter White, niedoceniany nauczyciel chemii w liceum, dowiaduje się, że ma nieuleczalnego raka płuc i zostały mu góra dwa lata życia. Sytuacja patowa. Bohater chcąc zabezpieczyć finansowo swoją rodzinę, decyduje się na drastyczny krok i wkracza do narkotykowej branży. Pomaga mu jego dawny uczeń - Jesse Pinkman, z którym zaczynają produkować najczystszą metaamfetaminę w okolicy. Po pewnym czasie staje się ona najbardziej pożądanym towarem w mieście. Wzbudza to uwagę zajmującej się zwalczaniem handlu narkotykami agencji DEA. Z czasem Walter zaczyna zmieniać się z typowego domatora w niebezpiecznego dilera działającego pod pseudonimem Heisenberg. Nie cofnie się przed niczym, by ocalić siebie i ludzi, na których mu zależy. Chociaż obecnie można przebierać w dziesiątkach różnych seriali to ,,Breaking Bad" wyróżnia się spośród licznych konkurentów. Nie bez powodu zgarnął przecież tyle nagród. Każdy sezon prezentuje się coraz lepiej i przenosi narkotykową rozgrywkę na wyższy poziom. Bohaterowie ewoluują i okazują się zupełnie inni, niż wydawali się na początku. Nie są jednoznacznie źli lub dobrzy, są zagubieni, podejmują niewłaściwe decyzje - nie dają się zaszufladkować. Postacie z serialu są wyraziste i charyzmatyczne, pasują do klimatu serialu. Sama historia toczy się wartko przez pięć sezonów i zostaje zakończona w odpowiednim momencie, bez zbędnego przeciągania, co zdarza się rzadko. Serial zapewnia sporą dawkę adrenaliny, obnaża ludzką naturę i pokazuje, do czego może być zdolny zdesperowany człowiek. Potrafi być do bólu prawdziwy, bez sztucznych upiększeń.
4. Wikingowie
To widowiskowa opowieść o fascynującym życiu, zasadach i niesamowitych przygodach wojowniczych ludów z Północy, którzy siali postrach w średniowiecznej Europie. Serial przedstawia historię kontynentu z perspektywy tych walecznych najeźdźców i odkrywców. Fabuła nie skupia się tylko na wojnach i podbojach - pokazuje też zwyczaje Wikingów, opowiada historię rodzinnej sagi (pełnej intryg, walki o władzę i przywództwo, braterstwa i przywiązania), odkrywa ostatnią pogańską religię. Centralną postacią jest Ragnar Lothbrok, legendarny i charyzmatyczny przywódca wikingów, ucieleśnienie nordyckiej tradycji, a według legend - potomek samego Odyna. Akcja serialu ma początek w VIII w. w Skandynawii, gdzie Ragnar (początkowo wojownik i rolnik) marzy o dalekich wyprawach na zachód. Pokazane jest, jak bohater pnie się ku coraz większej chwale, dzięki kolejnym zwycięstwom, jakie problemy czekają go na każdym kroku, w nowej rzeczywistości. Wraz z nim wybierzemy się również do średniowiecznej Anglii i Francji. Da się zrobić porządny historyczny serial, który nie wypala się, ani nie tworzy niczego na siłę. Dostarcza mnóstwa emocji, widoków, pojedynków i zachęca do zgłębienia swojej wiedzy o Wikingach. Jeśli jeszcze nie mieliście okazję obejrzeć tego serialu, to nigdy nie jest za późno! Tym bardziej, że nie trzeba tygodnia na kolejny odcinek serii, ponieważ serial został w zeszłym roku całkiem zgrabnie zakończony. Ostrzegam tylko, że wciąga niesamowicie.
5. Gambit Królowej
Co może być ciekawego i pociągającego w gry w szachy? Dla wielu osób pewnie nic. Jednak kiedy wokół nich toczy się świetnie opowiedziana historia, to nawet laik przekona się, że można o starej, strategicznej grze opowiedzieć bardzo wiele. 7-odcinkowy serial jest o małoletniej sierocie samotniczce, która przypadkowo odkrywa królewską grę i rozpoczyna wspinaczkę po kolejnych szczeblach sportowej kariery. W międzyczasie pojawia się mentor z prawdziwego zdarzenia i matka zastępcza, później ekscentryczni szachowi przeciwnicy, ale także używki. Beth Harmon, zarówno w życiu, jak i grze, balansuje na krawędzi przetrwania, stosując niebanalne rozwiązania. Uwielbia podejmować ryzyko, by zdobyć przewagę. Miniserial Netfliksa osadzony jest w konkretnej kulturze, wypełnionej szczegółami z epoki historią o dojrzewaniu i kobiecej emancypacji. W amerykańskich latach 60. największy talent musi szczególnie walczyć o uznanie, jeśli nie wpisuje się w stereotyp matki i gospodyni. Dodajmy do tego piękne kostiumy i scenografię również oddające psychologiczną i życiową przemianę bohaterki, a dostaniemy jedyny w swoim rodzaju kobiecy portret - z piękną, wizualną otoczką i silnym IQ. Chociaż serial nie należy do najbardziej dynamicznych, nie ma w nim nagłych zwrotów akcji i adrenaliny, to z napięciem ogląda się każdą potyczkę Beth. A w ostatnim odcinku zostaje niedosyt, bo ,,jak to, już koniec?"