Summer in the City
8/06/2015
Witajcie!
Marzy Wam się wyjazd na krótkie wakacje i odpoczynek od miejskiego zgiełku? A może już wróciliście z urlopu? Kolejny upalny poranek nie wróży nic dobrego - wysokie temperatury w mieście są ciężkie do wytrzymania. Latem podczas upałów mury się szybko nagrzewają i dłużej trzymają ciepło, dlatego czasem deszcz nie przynosi ulgi tylko jeszcze bardziej pogarsza sytuację. Taka pogoda nie pomaga w koncentrowaniu się na pracy, dlatego gdy tylko mam okazję to wybieram jakiś zacieniony fragment zieleni miejskiej. Najchętniej odwiedzam wrocławski Ogród Botaniczny, który ma wiele pięknych i spokojnych miejsc do odpoczynku. Dodatkowo jest dość przewiewnie i można liczyć na chłodniejszy wiatr od fontanny ;) Do tego oczywiście książka - moja ulubiona wakacyjna rozrywka. Uwielbiam czytać i robię to nałogowo. Najczęściej wybieram pozycje z gatunku fantastyki i science fiction, jednak nie ograniczam się ;) Potrafię czytać wszystko co wpadnie mi w ręce. Do tego na stronie lubimyczytac.pl na bieżąco aktualizuję swoją biblioteczkę. Polecam tą stronę wszystkim molom książkowym ;)
W kilku miejscach we Wrocławiu można spotkać się ze skrzynkami na książki, które powstały w akcji ,,Weź moją, zostaw swoją książkę", także nawet gdy nie macie pod ręką nic do czytania to możecie wybrać coś z aktualnie się tam znajdujących tytułów. Bardzo ciekawa inicjatywa. Jeśli macie książki, które przeczytaliście i nie wiecie co z nimi zrobić to polecam Wam wzięcie udziału w tym przedsięwzięciu.
A co z ubraniem? W wolnych chwilach, gdy nie ogranicza mnie żaden dress code, stawiam na wygodę. Wybieram przede wszystkim naturalne materiały, dzięki którym skóra łatwiej oddycha. Do tego wygodne obuwie, bo podczas upałów stopy mogą puchnąć, a wtedy łatwo o obtarcia. Ciekawe dodatki to wisienka na torcie każdej stylizacji - oryginalne okulary i kapelusz pomagają zmierzyć się ze słońcem ;)
W kilku miejscach we Wrocławiu można spotkać się ze skrzynkami na książki, które powstały w akcji ,,Weź moją, zostaw swoją książkę", także nawet gdy nie macie pod ręką nic do czytania to możecie wybrać coś z aktualnie się tam znajdujących tytułów. Bardzo ciekawa inicjatywa. Jeśli macie książki, które przeczytaliście i nie wiecie co z nimi zrobić to polecam Wam wzięcie udziału w tym przedsięwzięciu.
A co z ubraniem? W wolnych chwilach, gdy nie ogranicza mnie żaden dress code, stawiam na wygodę. Wybieram przede wszystkim naturalne materiały, dzięki którym skóra łatwiej oddycha. Do tego wygodne obuwie, bo podczas upałów stopy mogą puchnąć, a wtedy łatwo o obtarcia. Ciekawe dodatki to wisienka na torcie każdej stylizacji - oryginalne okulary i kapelusz pomagają zmierzyć się ze słońcem ;)
Zdjęcia: Asio
Koszulka | T-shirt: Sinsay
Spodenki | Culottes: No name
Trampki | Sneakers: Deichmann
Okulary | Sunglasses: Sinsay
Plecak | Backpack: Primark (SH)
Kapelusz | Hat: No name
W jaki jeszcze sposób sobie pomóc, aby lepiej znieść niedogodne chwile?
1. Zimny prysznic
Czasem nawet 2-3 razy dziennie. Pozwala się ochłodzić i orzeźwić. Daje (chwilowe) ukojenie. Jeśli nie ma okazji to przyda się chłodzący żel czy mikronizowana woda mineralna, która rozpylona na ciało wydaje się chłodna (nawet jeśli nie była w lodówce) i przynosi ulgę.
2. Lekkie posiłki
O wakacyjnej kuchni, idealnej na upały pisałam już rok temu w TYM poście.
3. Minimalna ilość makijażu
Makijaż w upalne dni to też nie lada wyzwanie. Można go utrzymać stosując specjalne matowe bazy pod podkład. Aby nie mieć pod oczami spływającego tuszu to najlepiej w tym czasie przerzucić się na maskarę wodoodporną. Warto też mieć pod ręką płatki kosmetyczne, aby zbierać nimi nadmiar sebum i potu ze skóry. Odradza się stosowanie ciężkich perfum, przydadzą się za to lekkie mgiełki.
4. Weź ze sobą wodę
Piękne słońce, wysoka temperatura, wszystko paruje w koło... łatwo się odwodnić. Aby odpowiednio o siebie zadbać warto mieć zawsze przy sobie coś do picia, najlepiej właśnie zwykłą wodę. Nie musi to być od razu 2 litrowa butelka. Warto po nią sięgać, gdy tylko poczujemy pragnienie - nasze ciało wysyła nam sygnały gdy tylko mu czegoś brakuje.
2. Lekkie posiłki
O wakacyjnej kuchni, idealnej na upały pisałam już rok temu w TYM poście.
3. Minimalna ilość makijażu
Makijaż w upalne dni to też nie lada wyzwanie. Można go utrzymać stosując specjalne matowe bazy pod podkład. Aby nie mieć pod oczami spływającego tuszu to najlepiej w tym czasie przerzucić się na maskarę wodoodporną. Warto też mieć pod ręką płatki kosmetyczne, aby zbierać nimi nadmiar sebum i potu ze skóry. Odradza się stosowanie ciężkich perfum, przydadzą się za to lekkie mgiełki.
4. Weź ze sobą wodę
Piękne słońce, wysoka temperatura, wszystko paruje w koło... łatwo się odwodnić. Aby odpowiednio o siebie zadbać warto mieć zawsze przy sobie coś do picia, najlepiej właśnie zwykłą wodę. Nie musi to być od razu 2 litrowa butelka. Warto po nią sięgać, gdy tylko poczujemy pragnienie - nasze ciało wysyła nam sygnały gdy tylko mu czegoś brakuje.
E.
5 komentarzy
ja też uwielbiam czytać i czytam nałogowo. o świetny relaks!:)
OdpowiedzUsuńSandicious
ooo, to ja muszę takich miejsc poszukać ;P
OdpowiedzUsuńbędę wiedziała co robić z książkami, które się w "moim" antykwariacie nie sprzedały, a których szef już nie chce trzymać na półkach ;P
trochę tego mamy, może ktoś się ucieszy ;P
a co do upałów... zawsze można zatrudnić się tam, gdzie ja :D
pracuję... w ceglanym garażu ;D jest mi w nim... przeraźliwie zimno ;P kilka razy na dzień wychodzę ogrzać się w tym upale ;P
w sumie aż mam ochotę się przegrzać ;P
także - zapraszam, zapraszam chętnych, którzy chcą się ze mną zamienić :D
A co do stylizacji - powiem szczerze, że dżinsowe kuloty podobają mi się chyba o wiele bardziej, niż ich materiałowe odpowiedniki.
Bardzo zgrabne są!
pięknie wyglądasz, zawsze staram się mieć przy sobie dobrą książkę :)
OdpowiedzUsuńpotrzebuje kliknięć w najnowszym poście, pomożesz i klikniesz w linki CNDirect?
http://fashionelja.blogspot.com
ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikasz u mnie w linki w najnowszym poście ? Bardzo proszę :*
świetne zdjęcia i blog! :)
OdpowiedzUsuńfollow?
http://fashionlikealife.blogspot.com/
Dziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)