Winter wonderland
1/20/2016
Witajcie!
No i wreszcie mój zimowy płaszcz na coś się przydał! Śnieg sypie, aż miło popatrzeć. Nie przepadam za zimą w mieście, kojarzy mi się z szarugą i chlapą, ale gdy wszystko spowija biały puch to jestem w stanie znieść nawet siarczyste mrozy :) Należę do grona zmarzluchów, więc z czystą przyjemnością owijam się puchatymi swetrami i grubymi szalikami. Wiadomo, że nic nie sprawdza się lepiej od warstw. Gdy jest naprawdę zimno, dorzucam na górę wełniany sweter ze ściągaczami, założony na koszulkę z dłuższym rękawem lub koszulę. Na rynku dostępnych jest mnóstwo ubrań termoaktywnych, które pozwalają przetrwać srogie mrozy, także warto się o takowe pokusić, gdy często przebywamy na zewnątrz w zimie. Większości osób najszybciej marzną stopy i dłonie - w trakcie zimna organizm stara się utrzymać najwięcej energii w okolicach tych miejsc, które chronią najważniejsze narządy (czyli klatka piersiowa i brzuch). O ile grube rękawiczki, często z polarem w środku, są już powszechnie dostępne, to warto rozejrzeć się za porządnymi butami, koniecznie na grubej podeszwie, która też nie będzie się ślizgać. Aby prawidłowo nam służyły przez lata, dobrze jest zainwestować czas na ich pielęgnację - oczyszczać je z soli i błota, natłuszczać i impregnować. Fajną opcją są też termoaktywne wkładki do butów - są wielowarstwowe, dobrze izolują od zimna, a ciepło odbijają z powrotem do wnętrza buta. Najprostsze można już znaleźć prawie w każdym sklepie obuwniczym za kilka złotych.
I na koniec - czapki. Zmora i udręka wielu kobiet, które nie cierpią elektryzujących się włosów i zniszczonych fryzur. Jednak sporo ciepła ucieka właśnie przez głowę, dlatego warto wyposażyć się w czapkę, zwłaszcza, że w sieciówkach jest ich całe mnóstwo i nie wyglądają wcale tak źle ;) Wybór jest teraz ogromny, można przebierać między różnorakimi kształtami, fasonami i kolorami. A ja zdecydowanie nie lubię odmrażać sobie uszu!
And finally, my winter coat is necessary to me! Snow falling apart and it's a pleasure to watch it. I don't like winter in the city, it reminds me of gray views and splashes, but when everything is shrouded in white fluff, I can handle any frost :) I belong to the group of people, which like warmth, so with a pure pleasure I wrap myself in a fluffy jumpers and thick scarves. It is known, that nothing works better than layers. When it's really cold, I add on top a woolen sweater with cuffs, founded on a long-sleeves shirt or shirt. There are plenty of thermoactive clothes now, which allows you to survive severe frost, so it's worth to buy, when you spend lot of time outdoor in winter.
Most people quickly get cold feet and hands - during the winter, our body try to keep most of the energy in those places, that protect vital organs. It is worth to find thick gloves and shoes on solid sole and treat them properly - remove salt and mud, grease them and impregnate. Good option is buying thermoactive insoles - they are layered, isolate well and keep warmth inside the shoe. The simplest and cheapest ones can be found in almost every shoe store.
At the end - winter caps and beanies. The bane of many women, who can't stand electrifying and damaged hairs. However, a lot of heat is escaped through the head, so you should equip yourself with the cap, especially since in stores there are a lot of them and they don't look so bad :)
I na koniec - czapki. Zmora i udręka wielu kobiet, które nie cierpią elektryzujących się włosów i zniszczonych fryzur. Jednak sporo ciepła ucieka właśnie przez głowę, dlatego warto wyposażyć się w czapkę, zwłaszcza, że w sieciówkach jest ich całe mnóstwo i nie wyglądają wcale tak źle ;) Wybór jest teraz ogromny, można przebierać między różnorakimi kształtami, fasonami i kolorami. A ja zdecydowanie nie lubię odmrażać sobie uszu!
***
Hello!
And finally, my winter coat is necessary to me! Snow falling apart and it's a pleasure to watch it. I don't like winter in the city, it reminds me of gray views and splashes, but when everything is shrouded in white fluff, I can handle any frost :) I belong to the group of people, which like warmth, so with a pure pleasure I wrap myself in a fluffy jumpers and thick scarves. It is known, that nothing works better than layers. When it's really cold, I add on top a woolen sweater with cuffs, founded on a long-sleeves shirt or shirt. There are plenty of thermoactive clothes now, which allows you to survive severe frost, so it's worth to buy, when you spend lot of time outdoor in winter.
Most people quickly get cold feet and hands - during the winter, our body try to keep most of the energy in those places, that protect vital organs. It is worth to find thick gloves and shoes on solid sole and treat them properly - remove salt and mud, grease them and impregnate. Good option is buying thermoactive insoles - they are layered, isolate well and keep warmth inside the shoe. The simplest and cheapest ones can be found in almost every shoe store.
At the end - winter caps and beanies. The bane of many women, who can't stand electrifying and damaged hairs. However, a lot of heat is escaped through the head, so you should equip yourself with the cap, especially since in stores there are a lot of them and they don't look so bad :)
Zdjęcia: Asio
Płaszcz | Coat: F&F
Spodnie | Trousers: H&M
Sweter | Jumper: C&A
Czapka | Cap: Sinsay
Rękawiczki i szalik | Scarf & gloves: No name
Torba | Bag: SH
Workery | Military workers: Allegro
28 komentarzy
Lovely beanie and scarf! you look phenomenal!!!! such a stylish winter look!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://modaodaradosti.blogspot.hr/
Thank you so much :)
UsuńŚwietny zimowy zestaw, ja za zimą i mrozami nie przepadam, czapek nie lubię, ale od wielu lat noszę, bo inaczej bym non stop chorowała. Tobie bardzo do twarzy w tej czapce, wyglądasz wprost uroczo!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Ja też za nimi nie przepadałam, ale jak kilka lat temu zaczęłam się oswajać z kapeluszami, to i z czapkami jakoś poszło. teraz wiem, że najlepiej pasują mi właśnie takie, z pomponem.
Usuńcudowna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Dzięki!
UsuńPięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie :)
UsuńCzapki są fajne. Jeśli robi się bardzo bardzo zimno, sama z chęcią po nie sięgam ;)
OdpowiedzUsuńTorebkę masz świetną <3
Ta torebka to był świetny (i tani) zakup!
UsuńHehe, ja kiedyś nie znosiłam czapek - żadna siła nie przekonałaby mnie wtedy do noszenia tego wówczas w moim mniemaniu paskudztwa ;P
OdpowiedzUsuńa tu proszę, dziś nie wyobrażam sobie wyjść z chałupy bez czapki, kiedy zimno.
Myślę, że pomogły mi w tym kapelusze - jak oswoiłam się z kapeluszami, to ogólnie w nakryciach głowy zaczęłam się sobie podobać ;P
Twoją czapę i szal też bym nosiła, bo zacne - chociaż ja bym biały szalik zaraz z miejsca podkładem uwaliła ;P
Uroczo wyglądasz!
Też tak miałam z czapkami. Jak się kilka lat temu przekonałam do kapeluszy, to i z czapkami jakoś poszło. Ale najlepiej mi właśnie w takim modelu + z pomponem.
Usuńświetnie wyglądasz. Super zestaw dobrałaś :)kolory są cudne
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij u mnie.
http://fashionelja.pl
Pięknie i ciepło, podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nośmy czapki !! Jest taki wybór, że możemy i wyglądać ładnie i stylowo nawet w wielkiej ciepłej czapie. Osobiście uwielbiam okrycia głowy, mam ich sporo.
OdpowiedzUsuńTwoja stylizacja jest świetna, czapa i szal cudne, pięknie wyglądasz !! świetna sesja.
Pozdrawiam
Dziękuję Ci bardzo, Joanno :) Jak zaczęłam faktycznie szukać czapki dla siebie, to początkowo przeraził mnie ten ogromny wybór. Musiałam pomierzyć i sprawdzić, w czym mi najlepiej.
UsuńŚwietna torebka, a zestaw idealny na zimę!:)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią obserwuję i zapraszam do mnie!:)
Pozdrawiam!:)
Pasuje Ci ta czapa, jakoś tak Cię rozświetla i szalik też. Torebka to fajny, kolorowy akcent, bardzo ładny zestaw:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, Pani Ewo :)
UsuńTo wszytko co wymieniłaś zdecydowanie należy do zimowych niezbędników:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i praktyczny (ciepły) zestaw, a w tej czapce wyglądasz świetnie!:)
Dzięki!
Usuńjak ja tęsknię za latem :(
OdpowiedzUsuń________________________
www.justynapolska.com
Fashion&Makeup
Ja troszkę też, ale zdecydowanie lubię późniejsza wiosnę, takie okolice maja :)
UsuńWhat a lovely outfit! Perfect for these days :) Love the pop of color, too! Your eyes are so beautiful :)
OdpowiedzUsuńHave a lovely weekend!
fashionabejita.blogspot.com
Great photos dear!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2016/01/easy-breezy-beautiful.html
Wow1 przepięknie wyglądasz <33 śliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Giveaway on my blog – Win a prints!
Awesome post! Very lovely photos too. Happy Monday to you! :)
OdpowiedzUsuńxoxo;
STYLEFORMANKIND.COM
Facebook
Bloglovin
Oj tak, czapka na pewno jest moją zmorą i ubieram ją tylko w ostateczności, gdy faktycznie jest niska temperatura. :) Fajna torebka, lubię takie w intensywnych kolorach. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)