Witajcie!
Ponczo to część garderoby, którą zawdzięczamy Indianom. W latach 70-tych ubiegłego wieku nosili je artyści i hipisi. Dziś powracają, by na wiele rożnych sposobów urozmaicać nasz codzienny ubiór, zapewniać wygodę i tworzyć coś intrygującego. Ten rodzaj okrycia świetnie komponuje się z dopasowaną bluzką z długim rękawem, z powodzeniem można je też narzucić na cienką kurtkę. Pasuje idealnie do stylu boho czy etno, dlatego też gdy te trendy wróciły na salony, kolorowe ponczo można było znaleźć prawie w każdym sklepie sieciowym.
Mój okaz znalazłam akurat w sklepie Terranova w okolicach grudnia i do tej pory nosiłam je pod płaszczem jak sweter. Gdy nadeszła wiosna, zaczęłam je nosić jako alternatywę do ramoneski - w formie narzutki na bluzkę z długim rękawem. W towarzystwie plecaka z frędzlami i sznurowanych, zamszowych kozaków tworzy iście indiańską mieszankę :)
Zdjęcia: Asio
Ponczo | Poncho: Terranova / Bluzka i Spodnie | Blouse & jeans: Sinsay / Plecak i zegarek | Backpack & watch: Gamiss / Buty | Boots: Aliexpress / Kapelusz | Hat: Vintage.