Nie wszystkie pracujące osoby mają na co dzień do czynienia ze ścisłym dress codem. Jest cała masa zawodów, w których garnitury, eleganckie sukienki i klasyczne garsonki można zastąpić nieco luźniejszą formą ubioru. Każdy z nas ma inny styl i poczucie estetyki - codzienne ubieranie się do pracy staje się rutynowe i niekiedy ciężko przełamać swój schemat i spróbować czegoś nowego. Z drugiej strony - po co zmieniać coś, co działa i sprawdza się w naszym przypadku dobrze? 

Chociaż, która pracująca osoba ma codziennie czas i chęci na przeglądanie garderoby w poszukiwaniu odpowiedniego stroju do pracy, który byłby jednocześnie stylowy i wygodny? Właściwie w Internecie można znaleźć mnóstwo inspiracji ubioru do pracy, uwzględniając różne pory roku, elementy składowe czy style. Przyznam, że na co dzień najlepiej odnajduje się w estetyce mniej zobowiązującej, czyli w spodniach, dłuższej marynarce i luźnej bluzce. Dlatego dziś chciałam pokazać Wam dwie stylizacje z wykorzystaniem właśnie tych elementów garderoby! 

1. Klasyka z wyrazistym akcentem

Właściwie nic odkrywczego - czarna marynarka, wygodna, jednolita koszulka z luźnego materiału, ulubione jeansy. Ale zamiast pasujących balerinek czy mokasynów, wybrałam czerwone czółenka na niskim i wygodnym obcasie. Niby niewielka zmiana, ale fajna dla przełamania dość minimalistycznej stylizacji. Od razu można poczuć się inaczej. Jako główny dodatek - prosta, ale duża torba shopperka, która pomieści wszystkie codzienne szpargały. 

2. Klasyka z nutką elegancji

W prostocie tkwi siła. Ta sama ulubiona codzienna shoperka oraz czarna bluzka w towarzystwie czarnych jeansów, dłuższej kraciastej marynarki oraz wygodnych mokasynów. Jak nadać dość oklepanemu zestawowi nieco odmienności? Może eleganckie dodatki? Podwijając rękawy marynarki odsłaniamy nieco nadgarstki, eksponując ładną bransoletkę lub zegarek. Do monochromatycznej bazy można również dobrać większe niż zwykle kolczyki np. wiszące, które wysmuklą szyję. A i jeszcze pasujący do całości skórzany pasek z okrągłą klamrą. Taka klasyka zawsze się obroni.