Hello December! Brownie
12/02/2015
Witajcie!
Pierwsze przymrozki już za nami. Już od jakiegoś czasu zdążyliśmy przyzwyczaić się do zmiany garderoby na cieplejszą, nadchodzi powoli pora na ubrania zimowe. Czas wyciągnąć z odmętów szafy ciepłe rękawiczki, czapki, grube swetry i płaszcze. W końcu mamy już grudzień i w niektórych częściach Polski leży już śnieg!
Ja wracam do swojego kożuszka, który możecie pamiętać z tego posta. Jest mięciutki, bardzo ciepły i jego jedyną wadą jest to, że jest dla mnie jednak za krótki. Po prostu zwykle chodzę w płaszczach i przyzwyczaiłam się do zupełnie innej długości okryć wierzchnich. Póki faktycznie w dzień nie ma mrozów, to mogę spokojnie w nim spacerować, bez obaw, że zmarznę. Większość ubrań i akcesoriów z dzisiejszego zestawu już znacie - towarzyszą mi w wielu stylizacjach, jak chociażby duża torba z frędzlami, którą noszę ze sobą prawie codziennie, czy czarna beanie, która pojawiła się razem w zestawie z szalikiem raptem kilka postów temu. Jedyną nowością jest oryginalny zegarek ze sklepu E-carla, w bardzo fajny wzór :) Wspominałam już jak bardzo lubię takie ciekawe dodatki?
The first frosts are behind us. For some time we managed to get used to change of clothing for warmer and slowly comes time for winter clothes. It's time to find warm gloves, hats, thick sweaters and coats for winter wardrobe. It's December already and there is snow in some parts of Poland!
I like to go back to my shearling coat, which you can remember from this post. It is soft, very warm and its only vice is that for me it's too short. I just usually wear coats and getting used to different length of them. While the days are not too cold, I cane safely walk in this kind of outerwear, without worrying about low temperature. Most of the clothes and accessories from this post you already know - I wore it in several post, like the big bag with tassels, which also accompanies me every day. Black beanie and brown boots, which appeared toghether with this scarf in a few post ago. The only new thing is the original watch from E-carla shop. It has very nice design! Did I mentioned how much I love such interesting accessories?
***
Hello!
The first frosts are behind us. For some time we managed to get used to change of clothing for warmer and slowly comes time for winter clothes. It's time to find warm gloves, hats, thick sweaters and coats for winter wardrobe. It's December already and there is snow in some parts of Poland!
I like to go back to my shearling coat, which you can remember from this post. It is soft, very warm and its only vice is that for me it's too short. I just usually wear coats and getting used to different length of them. While the days are not too cold, I cane safely walk in this kind of outerwear, without worrying about low temperature. Most of the clothes and accessories from this post you already know - I wore it in several post, like the big bag with tassels, which also accompanies me every day. Black beanie and brown boots, which appeared toghether with this scarf in a few post ago. The only new thing is the original watch from E-carla shop. It has very nice design! Did I mentioned how much I love such interesting accessories?
Zdjęcia: Justcath
Kożuszek | Coat: Old navy
Sweter | Sweater: Cubus (SH)
Beanie: Sinsay
Zegarek | Watch: E-carla
Buty i szalik | Boots & scarf: No name
E.
36 komentarzy
Zegarek faktycznie zwraca uwagę. Od jakiegoś czasu poszukuję takiego, który ładnie się prezentuję i ten jak najbardziej robi wrażenie. Cała stylizacja jak zawsze świetnie skomponowana, a kożuszek podbił moje serce. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam sprawdzenie asortymentu tego sklepu, ciężko wybrać tylko jeden ;)
Usuńpiękny zestaw :) moją uwagę zwrócił zegarek - jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKożuszek wygląda na ciepły i ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw ;))
świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten kożuszek, cały zestaw bardzo fajnie się prezentuje, a zegarek śliczny, ja niestety choć mam wiele zegarków, pozostaję przy jednym, pasującym do wszystkiego, ale ten Twój jest akurat uniwersalny. A gdzie jest ta piękna i zadbana witryna w tle, bo nie kojarzę?
OdpowiedzUsuńNa Placu Nankiera, budynki uniwersyteckie. o wyboru witryna czerwona, niebieska, żółta, zielona... Ładnie tam teraz odnowili :)
UsuńOjej, jak mówisz, że jeszcze inne kolory witryn są do wyboru to mi żal, że we Wrocławiu bywam tylko kilka razy w roku. Jak będę to muszę koniecznie odwiedzić to miejsce.
Usuńmasz rację, zimą bez kożucha ani rusz.
OdpowiedzUsuńmuszę kupić sobie kożuszek, jednak mi się marzy taki długi w szerokim pasem w talii, może kiedyś trafię :)
Kożuszek jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńAle fakt, też bym się dziwnie czuła, gdybym sobie sprawiła zimowo-jesienne okrycie wierzchnie tej długości ;)
Ja chyba lubię być zakutana w chłodne dni od kolan po nos ;P
Ja też, do tego ogromny szal i rękawiczki z polarem! I gruba czapa też :)
UsuńPrzepiękna stylizacja, kożuszek wygląda na bardzo ciepły :)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście jeszcze nie padał śnieg- mam nadzieję, że odwlecze się to w jak najdalszą przyszłość, bo nie cierpię zimy :P
OdpowiedzUsuńTwój kożuszek baaardzo mi się podoba- ja czekam na kuriera z podobnym :) :) tylko im bardziej czekam, tym się nie mogę :P
i świetna toreba <3
pozdrawiam :)
Daria
Jaki świetny jest ten kożuszek ! :) Wyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńCudny kożuszek i świetny zegarek.;D
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja za obserwację?Zapraszam do mnie.:)
Zegarek przepiękny <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygladasz !
u mnie do śniegu jeszcze daleko, teraz cieplutko, czase deszcz popada;p kożuszki uwielbialm - Twój jest piękny!
OdpowiedzUsuńSandicious
Wow! Przepięknie wyglądasz :) śliczny zestaw :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Również zimą decyduję się na dłuższe okrycia wierzchnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takowe kożuszki, kiedyś taki miałam i zostałam brutalnie pozbawiona go, do dziś na wspomnienie odczuwam ból ( skradziono go ) stylizacja przypadła mi do serca :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak ładnie wyglądasz! Tak dziewczęco i zawadiacko!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńŚwietna stylizacja i super fotki :)
OdpowiedzUsuńKożuch wydaje się bardzo ciepły, aż zapragnęłam taki mieć na nadchodzące mrozy!
OdpowiedzUsuńMinimalnie dłuższy i byłby idealny na mrozy :)
UsuńFantastic post dear! Hope you have a lovely day.
OdpowiedzUsuń** I am inviting you to join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
NEW POST: Props Tools & Cosmetics Blush, Bronzer and Highlight Review and Swatches
Piekne zdjecia, uroczy szal :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kożuszek, przydałby mi się taki, no i zegarek rewelacja, też lubię takie cuda:)
OdpowiedzUsuńBardzo udana stylizacja;)))
OdpowiedzUsuńYou look great dear!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2015/12/feathers.html
Bardzo ładny zegarek :)
OdpowiedzUsuńReally beautiful outfit, love it!
OdpowiedzUsuńPetons
Fajny kożuszek :-) Właśnie chodzi mi taki po głowie już chyba od kliku sezonów, może w końcu uda mi się kupić "ten jedyny" :-)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki kożuszek :)
OdpowiedzUsuńa little CUP of ART - ilustracje, moda, kultura, sztuka
fajny kożuszek :)
OdpowiedzUsuńMam prawie taki samy kożuch, ale dłudi, więc Ci się spodobałby :D
OdpowiedzUsuńKolejny świetny zegarek ;)
Dziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)