Black & burgundy
12/13/2015
Witajcie!
Niedawno zostały ogłoszone kolory roku 2016 według Pantone, o których można przeczytać więcej tutaj. Niektóre pasują mi bardziej, inne mniej, ale jednak żaden nie przypadł mi tak do gustu jak tegoroczny burgund w postaci marsali. Na końcu posta znajdziecie przypominajkę z linkiem do posta, w którym wykorzystałam podobny zestaw kolorystyczny, a także czarny melonik. Mocną czerwień lubię zestawiać konwencjonalnie - z dwurzędowym, czarnym płaszczem, klasycznymi sztybletami oraz spodniami z prostymi nogawkami.
Płaszcz znalazłam całkiem niedawno w jednym z wrocławskich lumpeksów, gdy szukałam czegoś właśnie klasycznego na okres przejściowy. Jest w idealnym stanie i można go nosić na dwa sposoby - bez oraz z paskiem i w obu wygląda świetnie. Do tego ma spore kieszenie, co jest warunkiem koniecznym przy szukaniu okryć wyjściowych dla mnie :) Rękawiczki z eko-skóry nieźle spisują się jesienią i pasują do takich prostych i troszkę eleganckich zestawów. Spodnie z kolei służą mi już dobre kilka lat, mają wyższy stan i chyba jako jedyne wśród innych z mojej garderoby - proste nogawki. A do tego są w intensywnym odcieniu czerwonego wina, czyli takim, jaki lubię najbardziej.
Recently, Pantone announced the best colors in 2016, about which you can read more here. Some of them fit me more than the others, but still non of them pleased me more than this year best color - marsala. At the end of this post you can find link to another my set, when I used a similar color scheme. I like to put intensive red together with conventional things, like double breasted coat, classic boots and trousers with straight legs.
I found this coat in one of Wroclaw second hands, when I was looking for something classic for this part of the year. It's in perfect condition and can be wear in two ways - with and without belt, and both looks great!. This one has also big pockets - something that's necessary, when I try to find outerwear for me ;) Gloves are made of eco-leather and fit great in such simple and a little elegant sets. Trousers serve me a good few years, have a high-waist and perhaps are the only one pair with straight legs in my wardrobe. And are in intense shade of red wine, which I like the most.
Płaszcz znalazłam całkiem niedawno w jednym z wrocławskich lumpeksów, gdy szukałam czegoś właśnie klasycznego na okres przejściowy. Jest w idealnym stanie i można go nosić na dwa sposoby - bez oraz z paskiem i w obu wygląda świetnie. Do tego ma spore kieszenie, co jest warunkiem koniecznym przy szukaniu okryć wyjściowych dla mnie :) Rękawiczki z eko-skóry nieźle spisują się jesienią i pasują do takich prostych i troszkę eleganckich zestawów. Spodnie z kolei służą mi już dobre kilka lat, mają wyższy stan i chyba jako jedyne wśród innych z mojej garderoby - proste nogawki. A do tego są w intensywnym odcieniu czerwonego wina, czyli takim, jaki lubię najbardziej.
***
Hello!
I found this coat in one of Wroclaw second hands, when I was looking for something classic for this part of the year. It's in perfect condition and can be wear in two ways - with and without belt, and both looks great!. This one has also big pockets - something that's necessary, when I try to find outerwear for me ;) Gloves are made of eco-leather and fit great in such simple and a little elegant sets. Trousers serve me a good few years, have a high-waist and perhaps are the only one pair with straight legs in my wardrobe. And are in intense shade of red wine, which I like the most.
Zdjęcia: Filip
Płaszcz | Coat: Topshop (SH)
Płaszcz | Coat: Topshop (SH)
Spodnie | Trousers: Szachownica
Kapelusz | Hat: H&M (SH)
Sztyblety | Boots: Sinsay
Rękawiczki | Gloves: Sinsay
Szalik | Scarf: No Name (SH)
Przypominajka:
25 komentarzy
lubię takie niezbyt skomplikowane kolorystycznie zestawy. :) poza tym ta czerwień-bordo strasznie mi leży w ostatnich czasach :p
OdpowiedzUsuńMi w sumie też ostatnio bardzo dobrze pasują takie kolory. Wcześniej z czerwienią nie eksperymentowałam, dopiero jak spotkałam burgund i marsalę, to zmieniłam zdanie :)
UsuńOjj, dziękuję Ci tyle miłych słów u mnie! Osobiście uwielbiam kapelusze, burgund czy czerń, więc również bardzo mi się tu podoba :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno,
www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
to prawda!
OdpowiedzUsuńMarsala i bordo to są kolory, które mi się z Tobą bardzo kojarzą i w których wyglądasz świetnie!
W wielu innych też mi się podobasz, ale gdybym miała wybrać ten jeden naj - to będzie właśnie taka ciemna czerwień :)
Podoba mi się ten zestaw, jest bardzo spójny i zgrany - nosiłabym go.
Nawet w takiej kolorystyce, choć ja za czerwonymi akcentami nie przepadam ;)
Przepięknie, bardzo pasuje Ci taka kolorystyka. Tylko dwa kolory, a jak ciekawie to wygląda, nie trzeba dużo, żeby wyglądać elegancko, wygodnie a jednocześnie niebanalnie.
OdpowiedzUsuńP.S.Jak znalazłaś takie cudeńko w SH, podziwiam!
oo a u mnie na odwrót, bo mi nowe ogłoszone kolory bardzo leżą. Powód jest prozaiczny - pastele dobrze współgrają z moim typem urody, natomiast marsala i jej pochodne niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńTy dziś w bardzo wysmakowanej wersji :)
Bardzo fajny look i kolorystyka.
OdpowiedzUsuńWidać, że się dobreze czujesz w takim zestawieniu!
SUPER
Płaszczyk genialny, kochana co za łup z SH - piękny i widać, ze w idealnym stanie !!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w burgundzie. Zestaw jest idealny na jesienno - zimowe dni.
Dziękuję za komentarze u mnie, kochana jesteś :*
Miłego poniedziałku, pozdrawiam :)
Uwielbiam połączenie burgundowego z czernią, wyglądasz idealnie ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńWSPANIAŁE kolorystyczne połączenie i dobranie kolorów :) bosko!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie kolorystyczne :) I te rękawiczki <3
OdpowiedzUsuńAknezz
pięknie wyglądasz:) super płaszcz i kapelusz <3
OdpowiedzUsuńMiodzio, po prostu miodzio! Zestawienie tych dwóch kolorów, i do tego jeszcze z takimi atrakcjami: szyblety, rękawiczki, melonik, dwurzędówka - no tylko patrzeć.Fantastycznie wyglądasz w całości!
OdpowiedzUsuńOstatnio znalazłam śliczny długi płaszcz dwurzędowy w sh - z metką, nie używany, ale produkcja jeszcze Czechosłowacja :D, tyle że jest na mnie za duży :((((, nie mogę odżałować.
Koniecznie dodaję do obserwowanych!!! (jak to się stało że dodałam wcześniej nie wiem ? :( )
Też miałam podobną sytuację kilka razy, kiedy to trafiłam na płaszcz idealny, ale rozmiar zdecydowanie za duży. Taki urok sh, pojedyncze sztuki w totalnie przypadkowych rozmiarach. Ale widocznie musiałam przeczekać swoje, żeby trafić na właśnie TEN :D
UsuńDzięki wielkie raz jeszcze!
Lovely! Beautiful mix of colors :)
OdpowiedzUsuńfashionabejita.blogspot.com
Taki piękny płaszcz znalazłaś w lumpeksie - ja to chyba dobrze szukać nie potrafię;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie dobrane detale - świetne rękawiczki i kapelusz, poza tym uwielbiam to połączenie kolorystyczne! Idealny zestaw!:)
Wyglądasz bardzo stylowo :)
OdpowiedzUsuńhttp://nicoolblog.blogspot.com/
Dzięki :)
UsuńTo jest przecudowna stylizacja! Te spodnie leżą na Tobie idealnie! <3
OdpowiedzUsuńOczu nie mogę oderwać :)
Pozdrawiam!
www.evelinebison.pl
calość ładnie się prazentuje! pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńCzarny i burgund na przemian, bardzo ładne zestawienie, płaszczyk super zwłaszcza z paskiem, elegancko podkreślona talia, pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńThese 2 colors look perfect together. Nice styling
OdpowiedzUsuńhttp://www.mimosasandme.com/2015/12/stocking-stuffers-for-rich-and-poor.html
Bardzo lubię takie kolory w stylizacjach jesienno zimowych, świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńDziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)