Red Cape

4/03/2019

Witajcie!

Patrząc na dzisiejsze zdjęcia łatwo domyślić się, że powstały kilka miesięcy temu, a dokładnie jesienią. W międzyczasie zawieruszyły się gdzieś na dysku i czekały na swój wielki debiut, aż do dziś. Chociaż porę roku mamy już zgoła inną, to stylizacja nie straciła jednak na swojej aktualności - pogoda nadal jest zmienna (zwłaszcza zimne, chociaż słoneczne poranki potrafią być zdradliwe), więc nie warto tak szybko porzucać swetrów i zdecydowanie przydają się jeszcze okrycia tzw. przejściowe.  Na zwykłe ramoneski i cienkie trencze jeszcze przyjdzie pora, a teraz jest idealny czas, aby zrobić użytek z ciepłej i kolorowej peleryny! 

Wyszperałam ją w zeszłym roku w jednym z second handów i od razu przypadła mi do gustu - ciekawy krój, eleganckie zapięcia i wygodne kieszonki. Nie byłam przyzwyczajona do podobnego fasonu, jednak pelerynka nosi się nad wyraz wygodnie. Jest lekka i całkiem nieźle chroni przed nieprzyjemnym wiatrem. Do wyrazistego akcentu zawsze dobieram jednolite dodatki - w tym przypadku pozostałe elementy stylizacji są po prostu czarne. Takie połączenie zawsze już chyba będzie moim ulubionym ;)








Zdjęcia: Asio

Ponczo i kapelusz: SH / Poncho & hat: SH / Spodnie | Trousers: Reserved / Torba | Bag: Bonprix

You Might Also Like

1 komentarzy

  1. Piękne kolorowe liście- wybrałaś super miejsce na zdjęcia. <3 Fajna pelerynka. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)