Poradnik: Kupowanie butów przez internet
10/22/2015
Witajcie!
Znacie
ten moment, kiedy trafiacie na idealną parę butów, ale okazuje
się, że nie ma waszego rozmiaru? Albo kolor jest nie ten? Do tego
jeszcze cena tak horrendalnie wysoka? Prawdziwy koszmar.
Z pomocą
przychodzi nam internet. Nadal wielu osobom wydaje się to kiepskim
pomysłem, chociaż takie zakupy mają wiele zalet. Przede wszystkim
oszczędzamy czas, który musimy spędzić w sklepach na poszukiwaniu
obuwia. Wystarczy, że w przeglądarce wpiszemy szukaną frazę i
natychmiastowo zostaniemy uraczeni całą gamą produktów o jakie
nam chodziło. Po drugie: można znaleźć tańsze buty lub kody
rabatowe do wykorzystania w sklepie. Mamy porównywarki cen i
zaawansowane opcje wyszukiwania, w tym filtry. Nic tak nie cieszy jak
zaoszczędzone pieniądze, które można wydać na inne przyjemności
;) Można też kupić importowane obuwie, niedostępne w ofercie
polskich sklepów. Uważam, że warto się skusić! Poza tym znacznie
lepiej podejmować decyzje w zaciszu własnego domu – bez presji i
niepotrzebnego stresu. Zawsze możemy dodać przedmiot do ,,listy
życzeń” i odczekać kilka dni przed sfinalizowaniem zakupu, aby
się zastanowić, czy faktycznie nam się podoba i jest nam
potrzebna.
Wielokrotnie
zdarzało mi się kupować buty przez internet, z różnym skutkiem
na początku, jednak z czasem wyrobiłam sobie pewien schemat
postępowania, który usprawnił działanie i sprawił, że mój
wybór zawsze okazuje się trafiony.
Przykład
dobrego sprzedawcy? Proszę bardzo :)
To sklep portugalski, który
w swojej ofercie posiada dużo znanych marek, w tym: Timberland,
Bircketstock, UGG, Melissa... Polecam samodzielnie zapoznać się z
asortymentem, ponieważ nie o nim teraz będę rozprawiać.
1. Poznaj
swój rozmiar
Jeśli
robicie zakupy w internecie po raz pierwszy to podstawową rzeczą
jaką musicie wiedzieć jest sprawdzenie długości swojej stopy.
Wydaje się to banalnie prostą sprawą, jednak niewiele osób
pamięta, że rozmiar rozmiarowi nierówny, więc nie sugerujmy się
tym, który wybieraliśmy do tej pory, ponieważ sklep może
posiadać rozmiarówkę niestandardową. Są fasony, które mają
zawyżony/zaniżony rozmiar i żeby wiedzieć, jaki but będzie dla
nas dobry, potrzebne Wam będą: kartka, ołówek i linijka.
Źródło: google.com
Stawiamy
stopę płasko na kartce papieru i zaznaczamy miejsca gdzie kończy
się pięta i najdłuższy palec lub po prostu robimy jej obrys.
Mierzymy otrzymaną odległość i voila! Znamy już długość
naszej wkładki.
Jest
to sposób najprostszy i najszybszy. W sklepach internetowych często
przy rozmiarze buta podana jest także długość wkładki. A znając
już długość swojej stopy jesteśmy w stanie mniej więcej
określić jaki rozmiar będzie w sam raz. Gdy się wahamy, warto
wziąć pod uwagę rozmiar o 0,5 cm większy (mierzymy długość na
gołą stopę, a warto ,,doliczyć” do tego skarpetkę), wtedy mamy
pewność, że nie dostaniemy za małych butów.
Źródło: escapeshoes.com
Jeśli
nie mamy pewności to warto sprawdzić jaki rozmiar zasugerują nam
doradcy sklepowi. Istnieją nawet odpowiednie formularze do wysyłania
gotowych pytań, gdzie wpisujemy jaki rozmiar nas interesuje i
dostajemy więcej informacji na prywatnego maila.
2. Zwróć
uwagę na budowę swojej stopy
Kolejna
sprawa, o której niewiele osób pamięta. W końcu nie wszyscy mamy
je takie same – rozejrzyjcie się po swoich najbliższych i
porównajcie: kto ma problem z doborem szpilek i dlaczego (Wysokie
podbicie? Haluksy?), czy nie może nosić butów na płaskim
obcasie, bo są dla niego niewygodne i dzień spędzony w
balerinkach kończy się bólem kolan i kręgosłupa? Do tego
dochodzą jeszcze liczne schorzenia stóp czy różna długość
palców. Ja nie mogę się wymieniać butami z moją mamą – ma
szerszą stopę, więc próba chodzenia w jej szpilkach kończy się
kłapaniem.
Źródło: escapeshoes.com
Oprócz
długości wkładki, warto także znać pewne cechy swojej stopy.
Same doskonale wiemy w jakim obuwiu chodzi nam się najwygodniej i
tym też się sugerujmy. Nie kupujmy pięknych szpilek z noskiem w
szpic, bo są modne. Weźmy pod uwagę budowę anatomiczną naszej
stopy! Wcześniej warto pójść do sklepu stacjonarnego i
przymierzyć podobną parę i sprawdzić, czy jesteśmy w stanie w
niej chodzić. Albo włożyć stopę (po raz kolejny odwołuję się
do wysokiego podbicia).
Źródło: google.com
3. Poznaj
piktogramy
Warto
wiedzieć, czy buty za które słono płacimy są faktycznie wykonane
z prawdziwej skóry, czy tylko z tej ekologicznej. Dużo osób nie
zwraca uwagi na piktogramy umieszczone na metkach i po roku ogarnia
ich zdziwienie, że wierzch zaczyna się podejrzanie łuszczyć. Albo
pękają.
Źródło: google.com
Znając
materiał z jakiego wykonano but możemy dobrać odpowiednie
kosmetyki do jego pielęgnacji i sposób dbania o niego, aby służył
nam jak najlepiej przez wiele lat. Płyny do czyszczenia skóry
naturalnej nie nadają się do tej ekologicznej. Zamsz też wymaga
specjalnej troski. Pastowanie od czasu do czasu też by się butom
przydało. Poznajmy zawczasu podstawowe metody pielęgnacji zanim
zaszkodzimy butom! Znając obuwie od strony fabrycznej możemy mniej
więcej określić czy dany materiał jest sztywny albo jak bardzo
but jest w stanie się ,,rozchodzić”. I czy domowe metody na rozchodzenie butów nie zniszczą nowego zakupu.
Źródło: escapeshoes.com
Dlatego
właśnie tak ważne jest czytanie opisów! Zamiast zdawkowego
,,wykonanie: materiał”, mamy dokładnie wyszczególnione JAKIE
materiały.
4. Poznaj swoje prawa jako konsumenta
Przed
zakupem wypadałoby przeczytać regulamin. Nie służy on zanudzeniu
klienta na śmierć, tylko pokazuje jakie prawa nam przysługują
zawierając transakcję z danym sprzedającym ;) Standardowo w
większości sklepów mamy od 10 do 14 dni na zwrot butów bez
podania przyczyny (nieuszkodzonych i nieużywanych!). W niektórych
przypadkach możemy także liczyć na gwarancję, warto wiedzieć
przez ile czasu ona obowiązuje. A wiecie jak postępować w wypadku
reklamacji? Nie? To wróćcie do czytania regulaminu ;) Przy
świadomych zakupach kluczowa może się okazać opcja zwrotu –
łatwa procedura i małe koszty to karta przetargowa przy wybieraniu
zaufanego sprzedawcy.
Źródło: escapeshoes.com
5. Inne
Jeśli
mamy możliwość przymierzenia wymarzonego modelu w sklepie
stacjonarnym to warto z tej opcji skorzystać. Możemy wtedy
porównać rozmiary, sprawdzić jak się w nich chodzi i czy czujemy
się komfortowo w takim obuwiu. Dodatkowo zobaczymy jak but wygląda
naprawdę, jaki ma kolor i czy materiał jest odpowiedni. Dopiero
wówczas możemy podjąć ostateczną decyzję o kupnie butów.
***
Jeśli dobrnęliście do końca to jestem Wam ogromnie wdzięczna :) Zbierałam się za napisanie tego poradnika już długi czas, ponieważ chciałam, żeby był naprawdę porządny i dokładny. Miałam nadzieje, że rozwieje czyjeś wątpliwości i pomoże w dokonaniu zakupów bez zbytniego uszczerbku na zawartości konta ;) Post nie jest sponsorowany przez sklep escapeshoes.com. Na jutro zaplanowałam publikację tego samego artykułu, tyle, że po angielsku.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami!
Podzielcie się swoimi doświadczeniami!
E.
6 komentarzy
Raz kupiłam przez Internet z polskiego e-obuwie bo była końcówka serii po okazyjnej cenie - wszystko poszło super ale podałam im numer telefonu, nowy, którego nikt nie miał i od tego czasu dzwonią do mnie ciągle reklamy - musieli go sprzedać :)
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuję buty przez internet muszę się przyznać, że byty to moja słabość :P
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Ja jednak wolę kupować stacjonarnie;)
OdpowiedzUsuńJa często kupuję buty przez internet, jak dotąd zawsze udało mi się trafić z rozmiarem :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam buty stacjonarnie! :) Od kilku lat kupuję przez internet bo jest to zdecydowanie wygodniejsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny wpis dla osób, które dopiero planują zakup butów przez internet. Ja już od dawna korzystam z diamonddreams.pl i mogę polecić tego sprzedawcę
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)