Witajcie!

Kosmetyki naturalne już na dobre zagościły w drogeriach oraz aptekach i wygląda na to, że zostaną z nami na dłużej. Na rynku co rusz pojawia się wiele nowych produktów, z którymi klienci nie zawsze są zaznajomieni. Hydrolaty, czyli inaczej wody kwiatowe, to właśnie taka kategoria - mają duży potencjał pielęgnacyjny, jednak trzeba wiedzieć jak ich używać.

Źrodło: flair.be

Hydrolat - co to takiego?

Hydrolaty uzyskuje się w procesie destylacji, np. jako produkt uboczny pozyskiwania olejków eterycznych. Do fazy wodnej przedostaje się sporo substancji aktywnych, głównie antyoksydantów oraz część substancji zapachowych i małe ilości olejków. Ich właściwości zależą głównie od surowca wyjściowego, którym zwykle są kwiaty lub zioła. Hydrolaty, podobnie jak olejki eteryczne, to czyste esencje roślinne, tyle że w łagodniejszej (rozcieńczonej) formie. Dzięki temu mogą być stosowane bezpośrednio na skórę. To także część aromaterapii, która wykorzystuje olejki eteryczne, aby korzystnie wpływać na nasz nastrój i dobre samopoczucie. Hydrolaty nie mają tak silnych właściwości antybakteryjnych jak olejki, dlatego łatwiej ulegają zepsuciu. Aby temu zapobiec konserwuje się je za pomocą niewielkiej ilości konserwantu syntetycznego lub alkoholu. Poza tym powinny być przechowywane w chłodniejszych temperaturach. 

Taka woda kwiatowa może mieć wiele zastosowań i warto poznać te najpopularniejsze i najłatwiejsze:

Tonik

Wiele hydrolatów może świetnie zastąpić tonik w codziennej pielęgnacji. Większość z nich ma lekko kwaśne pH, dzięki czemu nadaje skórze jej fizjologiczny odczyn. Tutaj szczególnie dobrym i popularnym wyborem jest hydrolat różany. Dodatkowo, w zależności od surowca, wody kwiatowe wykazują właściwości łagodzące, kojące, antybakteryjne, przeciwstarzeniowe czy wzmacniające naczynka. 

Zamiast przecierać twarz nasączonym wacikiem, można delikatnie spryskać ją przy pomocy butelki z atomizerem. Nawilżona w ten sposób skóra będzie świetnie wchłaniać substancje aktywne z kremu, który nałożymy później, a my unikniemy straty dużej ilości produktu wchłoniętego w wacik i ograniczmy produkcję śmieci. 

Wstępny etap demakijażu

Spryskanie twarzy hydrolatem pomaga wstępnie rozpuścić tusz do rzęs czy podkład mineralny. Trwa to kilka sekund, a znacznie ułatwia zmycie kosmetyków płynem micelarnym czy mleczkiem. 

Ostateczny etap demakijażu

Coś zgoła odwrotnego. Jeśli po demakijażu wciąż macie wrażenie, że pod oczami widać resztki tuszu, wystarczy zmoczyć wacik czy patyczek kosmetyczny w hydrolacie i delikatnie przetrzeć.  A spryskanie na koniec całej twarzy zadziała od razu jak tonik (patrz punkt 1.)

Mgiełka odświeżająca

Źródło: taoasis.com

Wody kwiatowe są zwykle bardzo przyjemne w użyciu - mają niezwykle delikatny zapach, który może kojarzyć się z wieloma naturalnymi aromatami, jak kwitnąca łąka, plantacja lawendy czy świeży, ziołowy napar. Spryskanie twarzy, dekoltu czy ciała jest niezwykle odświeżające i relaksujące, zwłaszcza w upalny dzień. Latem polecam też chłodzące hydrolaty, np. z dodatkiem mięty, a zimą warto postawić na otulającą lawendę czy chaber.

Mgiełka do włosów

Lekko kwaśne pH to również zaleta w pielęgnacji włosów. W takim środowisku domykają się ich łuski. Spryskaj włosy hydrolatem po ich umyciu, a nadasz im gładkości i blasku. Hydrolat rumiankowy nadaje też piękny odcień jasnym włosom.

Nawilżenie po olejowaniu włosów

Olejowanie stało się popularnym zabiegiem pielęgnacyjnym. Odpowiednio dobrane oleje aplikuje się na długość i końcówki włosów przed myciem i zostawia na minimum 30 minut, aby uzyskać połysk i odpowiednie odżywienie. Można nakładać olej na suche włosy, jednak u wielu osób sprawdza się bardziej ich uprzednie zwilżenie. Również w tym zastosowaniu świetnie odnajdzie się hydrolat w butelce z rozpylaczem. 

Baza maseczek

Wiele maseczek dostępnych na rynku występuje w formie proszku. Jest to poniekąd wygodne - dzięki temu można je dłużej przechowywać. Jednak przed użyciem trzeba nadać masce odpowiednią formę i zamiast w wodzie, warto ją rozpuścić w hydrolacie. Dzięki temu maseczka nabierze dodatkowych właściwości pielęgnacyjnych (w zależności od rodzaju użytego hydrolatu) i zyska piękny zapach.

Zwilżanie maseczek z glinką

Maseczki bazujące na różnokolorowych glinkach świetnie oczyszczają i rewitalizują skórę, jednak mają tendencję do wysychania na twarzy. Nie jest to zbyt przyjemne, ani korzystne na skóry - sucha glinka może absorbować z niej wilgoć, a składniki mineralne na sucho nie przenikają do jej głębszych warstw. Kiedy maseczka zacznie wysychać i tracić kolor, wystarczy delikatnie zwilżyć ją mgiełką z hydrolatu, dzięki czemu nie dopuścimy do całkowitego zastygnięcia.

Najpopularniejsze hydrolaty:

• z oczaru - najsilniejszy antyoksydant wśród hydrolatów. Łagodzi zaczerwienienie twarzy, obkurcza naczynia krwionośne i dobrze nawilża naskórek. Ma właściwości regenerujące, bakteriobójcze, ściągające, przeciwzapalne i poprawia ukrwienie. Zalecany do każdego typu cery, także zanieczyszczonej i trądzikowej.
• z róży damaceńskiej - doskonale nawilża i regeneruje skórę, działa przeciwzmarszczkowo, tonizująco, poprawia napięcie i koloryt, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Dobry do każdego typu cery, szczególnie dojrzałej i ze zmarszczkami. 
• z czystka - oczyszcza skórę i ściąga pory, wspomaga likwidację plam i przebarwień, zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami oraz rany potrądzikowe i mikrouszkodzenia skóry. Hamuje drobne krwawienia i zacięcia, ujędrnia skórę i pobudza jej mikrokrążenie. Idealny do cery trądzikowej i z przebarwieniami. 
• z bławatka - działa kojąco i łagodząco, poprawia koloryt skóry i przywraca jej blask, łagodzi zmęczone, podrażnione i podpuchnięte oczy. Działa antyseptycznie, przeciwzapalnie, redukuje drobne podrażnienia. Idealny do pielęgnacji spuchniętych i zmęczonych powiek.
• z lawendy - odświeża i uspokaja skórę, Wykazuje silne działanie antyseptyczne i przeciwzapalne, reguluje wydzielanie sebum, dzięki czemu nadaje się do pielęgnacji cer tłustych, mieszanych i trądzikowych. Poprawia napięcie i jędrność skóry. Skutecznie usuwa oznaki zmęczenia. Systematycznie stosowany sprawia, że cera jest rozświetlona i gładka, działa antyoksydacyjnie, regeneruje naskórek. Idealny do cery tłustej i mieszanej. 
• z werbeny - charakteryzuje się pięknym, cytrusowym zapachem. Ściąga pory i reguluje wydzielanie sebum, nawilża, tonizuje i odświeża. Dzięki właściwościom przeciwzapalnym pomaga skórze powrócić do równowagi, działa antybakteryjnie, antyoksydacyjnie i przeciwzmarszczkowo oraz łagodzi podrażnienia. Świetny do skóry mieszanej i tłustej, ale może być także stosowany przy atopii. 
• z melisy - doskonale sprawdzi się w codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Szczególnie polecany jednak do pielęgnacji tej suchej, wrażliwej, pozbawionej blasku cery, która wymaga ukojenia, nawilżenia i odświeżenia. Taki hydrolat ma silne działanie przeciwzapalne i tonizujące, koi i łagodzi podrażnienia oraz swędzenie skóry, zmniejsza opuchliznę i zaczerwienienie. Ma właściwości antyseptyczne. 
• z nagietka - łagodzi, wspomaga regenerację, oczyszcza łagodnie skórę. Ukierunkowany na działanie regeneracyjne. Przyspiesza proces odbudowy naskórka. Idealny do cery suchej, podrażnionej i wrażliwej. 

Źródło: alambikausa.com

Jak widzicie, hydrolaty są bardzo praktyczne i wszechstronne. Warto dobrać taki, który nie tylko odpowiednio zadba o naszą skórę, ale również wprowadzi nas w dobry nastrój! To doskonały kosmetyk uzupełniający w codziennej pielęgnacji. Wystarczy tylko sięgnąć po ten właściwy, dostosowany do naszych potrzeb, a na długo będziemy mogli się cieszyć dobroczynnymi właściwościami płynącymi ze świata natury!