Witajcie!

W trakcie naszej greckiej podróży trafiliśmy na jeszcze jedno miejsce, o którym zdecydowanie warto wspomnieć w osobnym poście. O ile na plażę Fakistra planowaliśmy zajrzeć wcześniej, wiedzeni pięknymi zdjęciami w internecie i poleceniami TripAdvisor (i zdecydowanie nie zawiedliśmy się), o tyle małe miasto portowe Nauplion było na naszej drodze w zupełnie innym kierunku. Poświęciliśmy mu godzinę i przez cały ten czas krążyliśmy po wąskich i jakże malowniczych uliczkach Starego Miasta z warowną twierdzą górującą nad wszystkim.
Nafplion (lub Nauplion, obie nazwy są poprawne) znajduje się w dogodnej lokalizacji do zwiedzania Peloponezu. Niedaleko stąd do Myken, Epidauros, Argos i innych zabytków starożytności. W najbliższej okolicy mnóstwo jest pamiątek dawnych dziejów, jeszcze z czasów bizantyjskich. To też najładniejsze i najbardziej zadbane miasteczko całego Peloponezu. Urokliwe, wyłożone marmurem uliczki i place, odnowione, jasne kamieniczki z kolorowymi balkonami oraz romantyczne restauracje i tawerny wśród niezwykle malowniczej flory tworzą niezwykły klimat, inny niż w dotychczas odwiedzanych miastach. Warto było zatrzymać się tutaj chociaż na chwilę i pospacerować z rana, wśród budzących się dopiero do życia mieszkańców. Widok tych różowych kwiatów zostanie ze mną na długo! 

Sukienka | Dress: Shein / Espadryle | Espadrilles: Elilu
Z kodem Q3tryta15 macie rabat do końca września na cały asortyment sklepu!