Wrocławskie Ciuchlandy: Jomo na Braniborskiej
1/08/2019
Witajcie!
Przyznam, że w 2018 roku nie po drodze mi było z odwiedzinami w lumpeksach. Znalazłam ostatnio kilka fajnych lokalizacji i mam nadzieję je wszystkie opisać w najbliższych tygodniach, ponieważ mam sporo wolnego czasu. Na pierwszy rzut w nowym roku idzie odzież używana Jomo, która we Wrocławiu ma aż 3 lokalizacje. Ja skupię się na tej najbliższej dla mnie, która znajduje się obok mojego ulubionego (jak do tej pory) halowego second handu: Strefy ciuchów.
Lokalizacja: ul. Braniborska 70.
Godziny otwarcia: pn - pt: 10:00 - 18:00, sob: 10:00-14:00
Fanpage: JOMO
System sprzedaży:
Bardzo dobrze umiejscowiony - blisko centrum, parking pod nosem, chociaż za pierwszym razem nie mogłam go namierzyć. Jeśli znajdziecie sklep Askot i pobliski sklep jeździecki, to Jomo znajduje się w tym samym budynku, ale wejście ma od bocznej strony. Wymiana towaru we wszystkich sklepach przeprowadzana jest aż dwa razy w tygodniu. Znajdziecie tu szeroki wybór wysokiej klasy odzieży damskiej, męskiej, dziecięcej, obuwia, galanterii oraz akcesoriów. Sklep podzielony jest na dwie strefy - w ten sposób codziennie, na części przecenionej znajdziecie całkiem duże zniżki.
Sama hala jest spora, miejsca miedzy wieszakami też jest dość. Odzież powieszona jest kategoriami, więc łatwo się odnaleźć. Przymierzalnie znajdują się na przeciwko wejścia, po drugiej stronie sklepu i jest ich 5. Są dość obszerne, więc spokojnie zmieścicie się w nich z zakupami.
Oprócz wyznaczonych stref z ubraniami, w kilku miejscach hali stoją kosze, a w nich znajdują się naprawdę przeróżne rzeczy. W trakcie moich wizyt w Jomo znalazłam m.in. kosz z zabawkami dla dzieci, z bielizną, paskami, apaszkami, zastawą stołową, świecznikami, lampkami, dekoracjami do domu... Naprawdę ciężko wymienić wszystkie te fanty, bo rotacja jest spora. Po lewej stronie, przed strefą A znajdują się także półki z materiałami: pościelą, ręcznikami, poszewkami, kocami itp. Wszystko wyprane i w bardzo dobrym stanie.
W kwestii obuwia - stojaki znajdują się w kilku miejscach na hali, najwięcej jest przy przymierzalniach. Wszystko jest wymieszane, także trzeba trochę cierpliwości. Wystawione są tylko prawe buty od pary, więc jeśli się na coś zdecydujemy, trzeba poprosić obsługę o znalezienie brakującego buta.
Na początku wieszaków tematycznych często znajdziecie dodatkową kartkę z obowiązującą zniżką na tego typu asortyment. Pozostałe rzeczy mają metki, na których widnieje cena 100% i od niej należy liczyć rabaty. Jomo to też jeden z niewielu lumpeksów, gdzie znajdziecie odzież sportową bardzo dobrej jakości i w świetnym stanie.
Asortyment jest zgodny z obowiązującym sezonem, dodatkowo wzbogacany o stroje karnawałowe, stroje kąpielowe, biżuterię, zegarki, torebki, plecaki, paski, czapki, szale i apaszki, galanterię skórzaną, akcesoria/odzież sportową oraz gadżety do domu. Warto mieć polubiony fanpage na Facebooku, żeby być na bieżąco z co ciekawszymi znaleziskami, które sympatyczna obsługa fotografuje, opisuje i wrzuca na stronę. W razie, gdy coś się spodoba to można prosić o rezerwację danej rzeczy.
Damskie rzeczy jest najwięcej. Przeważnie są to ubrania z nie tak dawnych kolekcji, niekiedy można znaleźć modele sprzed roku, góra dwóch lat. Sporo typowo lumpeksowych marek: Zara, Atmosphere, River Island, Stradivarius. Najlepiej polować na sukienki, bluzki i koszule. Do spodni do tej pory nie miałam kompletnie szczęścia.
Część męska jest naprawdę świetnie zaopatrzona. Chyba mało Panów odwiedza Jomo, dzięki czemu można tanio dorwać prawdziwe perełki. Oprócz typowych marek, bez problemu można trafić na polówki od Lacoste, swetry Ralph Lauren czy koszule od Balmain. Jakość materiałów jest super, jednak trzeba uważać na niektóre mankamenty np. małe plamki, które mogą się nie sprać bądź rozprucia. Ceny? Zwykłe do 30 zł.
Skórzane ubrania mają swój osobny dział. Głównie są to kurtki i ramoneski we wszystkich możliwych kolorach. Trafiają się także małe, dziecięce rozmiary. Zdarzają się także całkiem nowe okazy, jeszcze z oryginalnymi metkami. Ceny są tu dość zróżnicowane, bywają też powyżej 100 zł, więc warto na nie polować w odpowiedni dzień tygodnia.
***
Jak widzicie, Jomo to naprawdę super zaopatrzony second hand, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Warto go odwiedzać również w dzień wymiany towarów, gdyż ceny nie są bardzo wygórowane i na każdą kieszeń. Ja już tu kilka razy zawitałam, jednak póki co najwięcej na tym skorzystał mój chłop ;)
2 komentarzy
Genialny wpis...
OdpowiedzUsuńChodze tam jak tylko mam okazję i zawsze z czymś wyjdę. W moim odczuciu najlepszy lumpek. Jasno podane ceny, zniżki i wszystko co należy, to wisi na wieszakach
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy komentarz :) Staram się odpowiadać na wszystkie wiadomości. Jeśli chcesz to obserwuj ;)